Ta wiadomość nie spodoba się kierowcom. Najpierw Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklarowała, że przebudowa drogi krajowej nr 91 na odcinku między Świeciem a Chełmnem potrwa do końca września ubiegłego roku. Potem jednak termin przesunięto na koniec grudnia.
Nie trzeba było być fachowcem, żeby jeszcze jesienią uznać, że grudniowy termin również jest mało realny. Wystarczyło przejechać się tą trasą i zobaczyć co już zrobiono i co jeszcze zostało do dokończenia.
A zostało dużo, skoro na początku listopada wykonano tylko nieco ponad 50 procent inwestycji.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku opublikowaliśmy fotorelację z prac na trasie Świecie-Chełmno. Zwróciliśmy się też do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z pytaniem, czy w związku z tym, że "gołym okiem" widać, iż przebudowa drogi nie zakończy się do 31 grudnia, wyznaczono nowy termin finału prac.
Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź.
- Termin całkowitego zakończenia przebudowy drogi krajowej nr 91 między Świeciem a Chełmnem został wydłużony na wniosek wykonawcy do 14 kwietnia tego roku - informuje Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Jak dodaje rzecznik, zlikwidowano większą część odcinków z ruchem wahadłowym. Według stanu na 3 stycznia istnieją dwa odcinki z ruchem wahadłowym po stronie Świecia.
- Ich likwidacja i dalsze upłynnienie ruchu zależy od warunków pogodowych, a co za tym idzie, możliwości prowadzenia robót bitumicznych. Niestety, w najbliższych dniach temperatura ma spaść poniżej zera - wyjaśnia Julian Drob.
A to może oznaczać kolejne przesunięcie terminu. Jak podaje GDDKiA, "wahadła" na odcinku chełmińskim zostały usunięte jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
- Krótkie utrudnienia mogą się pojawić jedynie na czas montażu oznakowania i innych urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego - dodaje rzecznik GDDKiA.
Przebudowa drogi krajowej nr 91 między Świeciem a Chełmnem rozpoczęła się latem 2022 r. Jak argumentuje GDDKiA, do opóźnienia w realizacji prac przyczyniły się problemy z niestabilnym podłożem gruntowym. Wymagało to wprowadzenia zmian w pierwotnie przyjętych rozwiązaniach technologicznych.
Inwestycję wartą 67,4 mln zł wykonuje konsorcjum Kobylarnia - Mirbud.
Chyba sami nie wierzą w to co mówią. Jak mogą skończyć prace w kwietniu skoro pogoda uniemożliwi większość prac. Robicie z ludzi debili?
Pogoda akurat jest bardzo łaskawa, więc przestańcie robić z ludzi debili i mierzyć ich swoją miarą. Szybciej zostało zmodernizowane Przechowo niż ten odcinek drogi.
Tam musiałby jeszcze ktoś pracować…
Ja bym Kobylarni jeszcze z 10% premii wręczył.
Cygan Lepszy od Polaka..
XD
Poczekajcie jeszcze 5 miesięcy przed wyborami samorządowym wszystkie prace będą zrobione i w Terespolu i most przez Wisłę przyjadą władze a wy polecicie dalej głosować na osiem gwiazdek
Kolejni twierdzą „brak ludzi”?
Szok.Ja poprostu zmienił bym firme.Kobylarnia to już przeżytek robià jak chcà z gdy już pójdzie zgłoszenie do mediów to przykrywają to na warunki i terminy.Oni są do kitu.Znam 3 osoby osobiście co przez was pracę straciły bo spóźniali się do pracy.Jestescie nie kompetentni.Chron Boże polskie drogi przed taką firmą.
Warstwa ścieralna położona na wysokości Grubna i Chełmna to żart. Oni chcą te fałdy oznakować i oddać do eksploatacji? Ktoś to chce odebrać? No chyba, że wahadełka jednak powrócą… Sam nie wiem, na co czekać…
Mój syn pracuje w Chełmie w jednej z firm . Zarywa nockę nie dość że diesel trza rozgrzać to szybciej wyjechać żeby do pracy zdążyć. 2 godziny w dupie. Tak to jest że za PiS najtańsza firma wygrała. Powińy być kary. A ci co uczciwie pracują na czas żeby dojechać muszą z nawiązką 3 godziny wcześniej wstać. A ta firma co robi to jak za komuny. 1 robi 5 się przygląda. Nawet nie nauczyli pracowników jak się ruchem kieruje.
Abc i znów polityka. Teraz PO będzie wybierać najdroższe firmy. Pasuje. Ludzie ogarnięcie się!!!
Najlepsze jest to, że jeżeli już kogoś tam widać przy pracy to w białym kasku ? sami kierownicy.. Gdyby ta „firma” robiła tak robotę na przykład w Niemczech lub w UK już dawno pożegnali by się z zleceniem. Robicie z ludzi debili! Dojazd do pracy w Świeciu od strony Torunia zajmuje niekiedy 2 godziny i z powrotem to samo!
Dlaczego nie wystąpicie z pozwem zbiorowym? Niech Ktoś w końcu za to odpowie.
Dobrze by było powiadomić też prokuraturę. Dość bezkarności tych nieudaczników!
E tam po co to remontują przecież nikt tam nie jeździ wszyscy teraz jeżdżą autostrada najlepiej jakby zburzyli ten most i by był święty spokój dla świeciakow ta drogą nie potrzebna.
Przestańcie wypisywać głupoty o czasie wyczekiwania na przejazd sprawdziłem przed południem w obie strony mierzyłem czas na zatrzymaniu to do Chełmna wyszło 7 minut a w powrotnej drodze do Świecia trafiłem akurat jadąc bez zatrzymania. Znaleźli się fachowy co chcecie żeby było widać robotników z łopatami przy pracy to nie te czasy. Krawężniki można ułożyć w ciągu 10 godzin pracy 120 metrów w 3 osoby warunek musi być rozłożona podsypka, to jest ciężka ręczna praca. Ten co do pracy jedzie 3 godziny to chyba w tym czasie jeszcze łowi ryby w Wiśle. Milutko pozdrawiam byle do wiosny.