REKLAMA
Jak co roku, świąteczne spotkanie w Urzędzie Miejskim w Świeciu było okazją do podsumowania kończącego się roku. Sprawozdanie przygotowane przez Jarosława Ligmanowskiego, komendanta miejsko-gminnego związku OSP, przedstawił prezes zarządu Zdzisław Plewa.
Jak wynika z raportu przedstawionego przez Zdzisława Plewę, w kończącym się roku na terenie gminy Świecie odnotowano 474 zdarzenia (rok wcześniej w tym okresie były 532).
Aż w 298 przypadkach pomoc niosły jednostki OSP z gminy Świecie. Najczęściej wyjeżdżały wozy OSP Ratownik - 89 razy, OSP Przechowo - 85 razy i OSP Gruczno - 43 razy.
REKLAMA
Wśród poruszanych tematów nie mogło zabraknąć odniesień do pandemii, która mocno pokrzyżowała plany strażackiej aktywności.
Jak podkreślał Janusz Gerke, członek zarządu głównego OSP, w wielu mniejszym miejscowościach jednostki OSP są motorami życia kulturalnego. Liczne obostrzenia uniemożliwiają organizację imprez.
Sporo czasu poświecono też pieniądzom. Jak zaznaczał Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie i druh OSP Przechowo, strażacy świetnie radzą sobie w pozyskiwaniu środków na działalność i doposażenie. Najlepszym tego przykładem jest budżet obywatelski.
REKLAMA
Z zaproszenia na dzisiejszą wigilię skorzystali też Barbara Studzińska, starosta świecki, Jerzy Wójcik, przewodniczący rady miejskiej i Tadeusz Pogoda, radny sejmiku wojewódzkiego.
Niestety, nie pojawił się nikt z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu. Związane było to z odgórnym zakazem uczestnictwa we wszelkich spotkaniach tego typu z powodu zagrożeń wynikających z pandemii Covid-19.
Inne niż zwykle były też życzenia opłatkowe. Ze względów bezpieczeństwa zrezygnowano ze składania ich sobie bezpośrednio.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA














