Przypomnijmy. W ubiegłą sobotę późnym wieczorem chłopak przebywał z grupą znajomych na dworcu kolejowym w Laskowicach. Około godz. 23.30 wszedł na metalową bramę trakcyjną znajdującą się na peronie. Przechodząc na drugą stronę torowiska spadł, łapiąc się przewodów wysokiego napięcia.
W sieci trakcyjnej napięcie stałe wynosi aż 3 tys. woltów. Chłopak ma poparzenia ciała. Jego stan jest bardzo ciężki. Przebywa w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym im. Biegańskiego w Grudziądzu.
REKLAMA