Organizatorami piątkowej konferencji w Centrum Rekreacji i Wypoczynku Deczno, kierowanej przede wszystkim do przedsiębiorców, były Powiatowy Urząd Pracy i Mondi Świecie. Jej celem było wyjaśnienie, jak skutecznie współpracować z młodymi. Nie bez powodu zdecydowano się na taki temat.
Pokolenie Z (tak określa się osoby urodzone po 1995 r.), które kieruje się innymi wartościami, oczekiwaniami i stylem komunikacji coraz śmielej wkracza na rynek pracy. Dla pracodawców niesie to zarówno problemy, jak i szanse na rozwój.
Czy to się komuś podoba czy nie, los ich firm w dużej mierze zależeć będzie od tego, czy będą potrafili właściwie komunikować z najmłodszymi pracownikami, wychowanymi w dobie nowoczesnych technologii.
Ta generacja nie zna świata bez internetu, urządzeń mobilnych i mediów społecznościowych. Czy to coś zmienia? Niemal wszystko.
Właśnie o tych różnicach w swojej ciekawej prelekcji mówiła dr hab. Renata Tomaszewska z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Pracownicy generacji Z charakteryzują się m.in. otwartością na nowe technologie, kreatywnością, pragmatyzmem i dużymi zdolnościami do adaptacji. W odróżnieniu od starszych znacznie bardziej cenią sobie równowagę między życiem prywatnym a zawodowym, możliwości rozwoju oraz prospołeczną odpowiedzialność pracodawców.
- Przed złożeniem podania o pracę zwykle dokładnie sprawdzają w sieci informacje o firmie. Jeśli nic istotnego nie znajdą, to taka firma dla nich nie istnieje - mówi dr hab. Renata Tomaszewska. - Znacznie lepiej sprawdzają się też rekrutacje online niż tradycyjne CV i życiorys. Najlepiej jak można to załatwić przez aplikację na telefon.
Brzmi zaskakująco? Wyróżnikiem "zetek" jest wyjątkowa zdolność do swobodnego poruszania się i funkcjonowania w dwóch światach jednocześnie, w świecie online i offline. Z akcentem na ten pierwszy.
Wśród wiodących cech pokolenia Z, wymienia się też: dużą pewność siebie – zarówno w obrębie wykorzystywania nowych technologii, jak i posiadania cech, cenionych przez pracodawcę, naukę na zasadzie just in time learning – pokolenie Z chce mieć i wiedzieć wszystko natychmiast, a wizja długotrwałego budowania kariery zawodowej wydaje się być dla nich przytłaczająca, źle znoszą też krytykę, ocenianie i hierarchiczny układ władzy.
Przedsiębiorcy, którzy w porę tego nie zrozumieją najpierw będą mieć problemy ze znalezieniem chętnych do pracy, a później z utrzymaniem ich w firmie. Bo dla "zetek" rzucenie pracy z dnia na dzień, nawet bez wypowiedzenia, to żaden problem.
Na tym etapie mogłoby się wydawać, że pracodawców czekają naprawdę trudne czasy. Niekoniecznie. Wszystko zależy od tego czy zechcą dowiedzieć się, co motywuje, a co zniechęca "zetki"?
Jedną z umiejętności pokolenia Z jest intuicyjna zdolność do obsługiwania aplikacji, bazowanie na danych i komunikacji online. Coraz śmielej wchodzi do naszego życia także sztuczna inteligencja. Starszych trochę ona przeraża, dla młodych to codzienność. To także narzędzie, które już niebawem może być kluczowe dla wielu dziedzin.
O dobrych praktykach w kontaktach z pokoleniem Z mówili podczas konferencji w Centrum Rekreacji i Wypoczynku Deczno, także partnerzy tego wydarzenia, przedstawiciele Mondi Świecie.
Monika Gawin wyjaśniała, jak istotne jest prowadzenie dialogu poprzez organizację dnia otwartego, udziału w targach pracy, dnia z pracodawcą czy analizę mediów społecznościowych. To często prowokuje do pierwszego kroku, którym może być staż w Mondi Świecie, praktyka czy praca wakacyjna.
W drugi segmencie głos zabrali Monika Grocka i Paweł Czubkowski, młody technolog, przedstawiciel pokolenia Z, który opowiadał o tym, co przekonało go do pracy w Mondi Świecie.























