Skład, liczący kilkadziesiąt wagonów, stał na bocznicy. We wtorek 6 listopada tuż po godz. 14.00 zauważono, że z jednego z nich wydobywa się dym. Na miejsce przyjechało siedem jednostek straży pożarnej.
REKLAMA
Wagon przewoził 56 ton miału węglowego. Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 17.00. Ogień nie objął pozostałych wagonów.
Jak ustalili strażacy, przyczyną pożaru był prawdopodobnie samozapłon, wywołany samoczynnym nagrzaniem się miału na dnie wagonu. Straty oszacowano na 5 tys. zł.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie