W ubiegłą sobotę o godz. 12.47 jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Osiu została skierowana do Tlenia, na Zalew Żurski.
- Po dojeździe zwodowaliśmy łódź i udaliśmy się w miejsce wskazane przez osoby zgłaszające. Po dopłynięciu, zastaliśmy cztery łabędzie, z których jeden miał skrzydła i nogi oplątane drutem - informuje OSP w Osiu.
Ptaka udało się oswobodzić i bez żadnych urazów został z powrotem wypuszczony do wody.
Do akcji przyłączyli się również ratownicy Wdeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Tleniu.
W codziennej strażackiej robocie to akcja rutynowa. Po prostu po raz kolejny udzielili pomocy. Jak mówią, od tego przecież są.
Osoby, które zgłosiły zdarzenie, podsumowały akcję druhów z Osia na Facebooku:
Po telefonie do straży pożarnej, byli w 15 minut z pomocą. Szacun! Brawo i dziękujemy za szybką reakcję!
- Czasami kilka miłych słów uznania wypowiedzianych, bądź napisanych pod naszym adresem, utwierdza nas w przekonaniu, że to, co robimy ma sens i motywuje do dalszego działania - komentują strażacy z OSP w Osiu. - Tym bardziej, że robimy to ochotniczo, w swoim wolnym, prywatnym czasie i za każdym razem, gdy czytamy tak miłe słowa, robi się ciepło na sercu.
Druhowie z Osia podziękowali za postawę i empatię osobom, które zgłosiły zdarzenie na numer alarmowy.
- Nie przepłynęli obojętnie obok potrzebującego łabędzia - dodają.
Dalsza część materiału poniżej.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Dobra robota panowie! Wielki
Dobra robota panowie! Wielki szacunek!