W gminie Jeżewo działają trzy szkoły podstawowe: w Jeżewie, Laskowicach i Krąplewicach. Przyszłością tej ostatniej zaniepokojeni są rodzice uczniów.
- Podobno szkoła w Krąplewicach ma być zamknięta. Rodzice się martwią, bo nie wiedzą, czy nie będą musieli wozić dzieci od września do Laskowic lub Jeżewa - mówi Czytelniczka.
Co na to wójt gminy Jeżewo?
- Na pewno w najbliższych latach podstawówka w Krąplewicach nie będzie likwidowana - zapewnia wójt Maciej Rakowicz.
Skąd więc te pogłoski?
- Na jednym z zebrań z mieszkańcami wspomniałem o kiepskiej sytuacji demograficznej w gminie. Powiedziałem, że jeśli ten niekorzystny trend się nie zmieni, to nie można wykluczyć, że za 8-10 lat trzeba będzie zamknąć szkołę w Krąplewicach - wyjaśnia wójt.
Tamtejsza szkoła należy do najmniejszych w gminie. Uczęszczają do niej dzieci z Krąplewic i Nowych Krąplewic.
- To duży gmach. Moim zdaniem, kiedy budowano szkołę, przesadzono z jej wielkością. Obecnie uczy się tam około 70-80 dzieci, a w ubiegłym roku w obydwu tych wsiach urodziło się tylko pięcioro dzieci. Obawiam się, że za kilka lat uczniów będzie jeszcze mniej - przewiduje Maciej Rakowicz.
Kiepska sytuacja demograficzna jest zresztą w całej gminie Jeżewo. To niestety trend ogólnopolski.
W ubiegłym roku w całej 8-tysięcznej gminie odnotowano tylko 53 urodzenia.
- Być może w przyszłości rozwiązaniem będzie utworzenie w budynku szkoły w Krąplewicach domu seniora. Wtedy zarabiałby on na swoje utrzymanie - argumentuje wójt. - Pozostaje jeszcze mieć nadzieję, że poprawią się wskaźniki demograficzne. To już jednak będzie decyzja nowego wójta. Uspokajam raz jeszcze mieszkańców Krąplewic i Nowych Krąplewic - za mojej pięcioletniej kadencji nie będzie likwidacji szkoły - zapewnia Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo.