Świecie, podobnie jak wiele miast w całej Polsce, zamknęło targowisko w obawie przed rozprzestrzeniającą się epidemią. Jak tłumaczyły wtedy władze, gmina nie była w stanie sprostać wprowadzanym niemal z dnia na dzień coraz ostrzejszym rygorom, w tym m.in. limitowi 3 klientów na jedno stoisko (obecnie mogą to być cztery osoby).
Targowisko przy ul. Krausego zamknięto 4 kwietnia. Dziesiątki osób, które tam handlowały od tego czasu radzą sobie, jak mogą.
REKLAMA
Jedni porozumieli się z właścicielami sklepów i punktów usługowych i rozstawili się ze stoiskami na należącym do nich terenie przed budynkami.
Inni skrzyknęli się na Facebooku w grupie Targowisko Marianki Online, założonej i administrowanej przez Ariela Stawskiego, radnego miejskiego i kierownika Parku Wodnego. Można tam zamówić towar z dostawą do domu. Jeszcze inni zawiesili działalność i czekają aż sytuacja się uspokoi.
REKLAMA
- Wszyscy znaleźliśmy się w trudnej, nadzwyczajnej sytuacji, na którą nikt nie był gotowy. Nie znaczy to jednak, że zapomnieliśmy o osobach prowadzących działalność na targowisku. To źródło utrzymania dla około 50 kupców, rolników i ogrodników oraz ich rodzin. Podjęliśmy już konkretne kroki, aby im pomóc – deklaruje Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.
Między dworcem PKS a Kauflandem znajduje się teren należący do gminy. W środę burmistrz opublikował komunikat, w którym wyznaczył ten obszar do prowadzenia drobnej sprzedaży. Jednak będzie tam można handlować wyłącznie warzywami, owocami i kwiatami. Dlaczego?
REKLAMA
- Tak dziesięć lat temu postanowiła rada miejska – wyjaśnia burmistrz. - Handel odzieżą czy obuwiem można prowadzić wyłącznie na targowisku, a plac koło dworca nim nie jest. Poza targowiskiem można prowadzić jedynie sprzedaż owoców, warzyw i kwiatów. Muszę działać w ramach obowiązujących przepisów. Nie mogę łamać uchwały rady miejskiej – argumentuje Kułakowski.
W czwartek teren oznaczono i wydzielono miejsca na stoiska. Zakupy będzie można tam robić od piątku 24 kwietnia.
- Nie jest to targowisko w myśl przepisów, dlatego nie wyznaczaliśmy sztywnych godzin otwarcia. Jest więc czynne cały dzień. Niektórzy handlowcy zapowiadali, że przyjadą już wcześnie rano. Do tej pory zgłosiło się ich siedmioro – mówi Monika Budzowska, kierownik wydziału gospodarki i rozwoju Urzędu Miejskiego w Świeciu.
REKLAMA
Chęć handlu na placu należy uzgodnić z wydziałem gospodarki na dzień przed rozpoczęciem sprzedaży pod numerem telefonu 52 33 32 331.
Sprzedawcy muszą przestrzegać reżimu sanitarnego i pilnować, aby przy ich stoisku nie było więcej niż czterech klientów.
W środowym komunikacie burmistrz zapowiedział, że w planach jest jak najszybsze ponowne otwarcie targowiska na Mariankach.
- Jeśli wszystko dobrze pójdzie, nastąpi to w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Aby kupcy nie musieli czekać do tego czasu, wyznaczyliśmy plac między dworcem a Kauflandem – mówi Krzysztof Kułakowski.
REKLAMA
Jedno jest pewne – handel na targowisku będzie bardzo różnił się od tego, jaki znaliśmy do tej pory. Miasto zamówiło na południu Polski specjalne składane ogrodzenie stosowane na koncertach i imprezach plenerowych. Przy ul. Krausego jest 75 miejsc na stoiska, ale wydzierżawionych jest około 50. Stoiska będą rozstawione w taki sposób, aby była między nimi jak największa odległość.
Zostaną one otoczone ogrodzeniem, w którym będzie tylko jedno wejście. Stanie przy nim osoba, która będzie dbała o przestrzeganie limitu, czyli 4 klientów na jedno stoisko. Każdy wchodzący będzie musiał zdezynfekować ręce.
REKLAMA
- Maksymalnie będzie mogło wejść 200 osób. W razie kolejki, w miejsce jednej osoby wychodzącej zostanie wpuszczona następna. Atutem tego rozwiązania jest to, że będzie można tam handlować wszystkim, a nie tylko owocami, warzywami i kwiatami. Wszystkich kupców zwolniliśmy też na dwa miesiące z opłat za dzierżawę – informuje Kułakowski.
Jak przekonuje burmistrz, ogrodzenie to jedyny sposób, aby mieć kontrolę nad liczbą osób przebywających na targowisku. Ma ono być tak rozstawione, aby nie utrudniać dostępu do pobliskich sklepów i pozwolić na swobodne przejście obrzeżami placu.
Kiedy minie zagrożenie związane z koronawirusem, ogrodzenie będzie wykorzystywane przez OKSiR i halę widowiskowo-sportową podczas imprez.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Rozwiń swoje pasje! Wybierz swój kierunek! Szkoła Muzyczna w Chełmnie zaprasza!
Zapisz się na rok szkolny 2020/2021 - tutaj
Przy dworcu można handlować,
Przy dworcu można handlować, na Mariankach nie ot zapętlił się burmistrz i jego rada
Czym się różni trzech
Czym się różni trzech klientów od czterech klientów przy jednym straganie w czasie epidemii. Czyżby wirus stracił na sile? Chyba nie, bo mamy coraz więcej zakażeń.
Boże ludzie wam to nikt nie
Boże ludzie wam to nikt nie dogodzi!!!! Kurde lepiej tak niż wcale!!!!
super pomysł z tym targiem w
super pomysł z tym targiem w tym miejscu
Jak czytam te niektóre tępe
Jak czytam te niektóre tępe komentarze osób, które nie jarza przekazu to jestem przerażony poziomem IQ ich autorów.
Reakcja w pore, szczególnie
Reakcja w pore, szczególnie dla tego że teraz będzie zwiekszony popoyt na warzywa i owoce. Toteż swobodna dostępność do tych artykułów jest ważna.
OJ spieszy wam się do URN !!!
OJ spieszy wam się do URN !!!!!!!!!!!!!
Targowisko na Mariankach
Targowisko na Mariankach powinno być na stałe przeniesione w inne miejsce. W sobotę, nie idzie przejść, nie ma parkingu A większość po pomidory przyjeżdża samochodem. Dla ludzi którzy mieszkają w pobliżu to jakiś koszmar. Wyjechać samochodem nie można jeden wjeżdża na drugiego, przejście dla pieszych koło minipolo zastawione samochodami. Ciasno i niebezpiecznie. Zgodzi się ktoś ze mną?
Przynieście targowisko w inne miejsce!