- Nie było akurat żadnych wolnych karetek, dlatego my podjęliśmy działania. Byliśmy na miejscu po trzech minutach od wezwania – mówi mł. asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu.
Kiedy strażacy przyjechali o godz. 12.30 na miejsce okazało się, że chłopiec nie oddycha i nie ma krążenia. Podjęto reanimację – masaż serca i sztuczne oddychanie - do czasu przyjazdu karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala. Niestety, dziecko zmarło.
W domu były także 43-letnia matka i 12-letnia siostra chłopca.
- Były przytomne, ale otumanione, jakby były podtrute – wyjaśnia Klemański.
Do Sulnowa leciał już śmigłowiec z Bydgoszczy, wezwany do 4-latka. Wylądował na tutejszym boisku, ale kiedy okazało się, że chłopca karetka wiezie już do Świecia, zabrał do bydgoskiego szpitala jego siostrę. Matka została przewieziona do świeckiego szpitala.
Nie wiadomo, co było przyczyną dramatu. Nie stwierdzono obecności czadu. W piecu nie palono, a butla gazowa była szczelna.
- Po przebadaniu krwi matki i córki będziemy wiedzieli coś więcej. Nie wykluczamy zatrucia pokarmowego – podkreśla Marcin Klemański.
Budynek zabezpieczyła policja.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie