OGŁOSZENIE WYBORCZE
Obecnie w gminie Dragacz działają dwa przedszkola. Jedno z nich, będące prawdziwą dumą ze względu na standard, jaki udało się stworzyć, oddano do użytku pięć lat temu. Chodzi o placówkę w Grupie.
Drugie zlokalizowane jest w budynku dawnej szkoły w Górnej Grupie. Tam jednak warunki lokalowe dalekie są od przyzwoitych standardów.
- Wystarczy powiedzieć, że pani dyrektor musi dzielić gabinet z logopedą - mówi Dorota Krezymon, wójt gminy Dragacz. - Sale są ciasne i zupełnie nie odpowiadają współczesnym wymaganiom oraz poziomowi, do którego dążymy.
W przeprowadzonym w 2015 r. sondażu mieszkańcy wskazali, że przedszkola potrzebne są przede wszystkim w Grupie oraz w Dragaczu.
Właśnie dlatego gmina nie zamierza budować nowego przedszkola w Górnej Grupie tylko we wskazanej lokalizacji, czyli w Dragaczu.
- Pozyskaliśmy na ten cel dwie działki w sąsiedztwie urzędu gminy - wyjaśnia Dorota Krezymon. - Wiem, że ta decyzja nie przypadła do gustu mieszkańcom Górnej Grupy, ale wszelkie analizy pokazują, że jest to słuszny kierunek. Nasza gmina wyraźnie ciąży ku Grudziądzowi. To właśnie tam pracuje znaczna część mieszkańców. Znacznie wygodniej będzie im dowieźć dziecko do Dragacza niż do Górnej Grupy - argumentuje wójt.
Kosztorys zakłada, że inwestycja pochłonie 5 mln zł. Połowę tej kwoty gmina dostanie z rządowego dofinansowania. Resztę będzie musiała wyłożyć z własnego budżetu, chyba że uda się pozyskać jeszcze jakieś wsparcie. Na przykład na wyposażenie.
Budowa powinna się rozpocząć w przyszłym roku, a zakończyć w połowie 2026 r. Tak, aby nowy rok szkolny dzieci rozpoczęły już w trzyoddziałowym przedszkolu w Dragaczu. Ma być ono placówką integracyjną.
- Dostrzegamy taką potrzebę - mówi Dorota Krezymon. - Wyraźnie rośnie liczba dzieci ze spektrum autyzmu. Chcemy wychodzić naprzeciw nowym wyzwaniom. Pod tym kątem będą projektowane nie tylko sale, ale też ogród.
Co z budynkiem po przedszkolu w Górnej Grupie?
Ma być w nim ulokowany dom dziennego pobytu dla seniorów. To kolejny problem, z którym coraz bardziej będą musiały mierzyć się samorządy.
Komentarze (0)