Nietrudno się domyślić, że tematem przewodnim jest obsada stanowisk po październikowych wyborach samorządowych. Wiadomo już, że kandydatką na starostę będzie Barbara Studzińska (Obywatelskie Porozumienie Samorządowe), a na wicestarostę Franciszek Koszowski (Polskie Stronnictwo Ludowe).
REKLAMA
Początkowo mówiło się o koalicji OPS i PSL, która w 21-osobowej radzie miałaby 11 radnych (7 z OPS i 4 z PSL). Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że coraz bardziej realne jest porozumienie także z Koalicją Obywatelską (5 radnych). Jej reprezentant, Adam Knapik, miałby zostać przewodniczącym rady.
Józef Gawrych, kierownik wydziału ochrony środowiska w starostwie, który wystartował do rady powiatu z listy OPS i zdobył mandat, miałby zostać etatowym członkiem zarządu. Nie można być jednak równocześnie radnym i kierownikiem w tej samej jednostce samorządowej. W takiej sytuacji należy zrzec się albo funkcji radnego, albo stanowiska w starostwie.
REKLAMA
- Niekoniecznie. Jest pewne rozwiązanie prawne, które pozwoliłoby tego uniknąć – powiedziała portalowi Extra Świecie Barbara Studzińska.
To rozwiązanie, to wybór Gawrycha na etatowego członka zarządu, któremu będzie podlegał wydział ochrony środowiska. Pozwoli mu to być zarazem radnym, i jednocześnie mieć nadzór nad kierowaną dotąd jednostką.
Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość złożyło protest wyborczy. Uważa, że w skutek złego przeliczenia głosów, ich kandydat, Dariusz Wolski, nie wszedł do rady (kandydował z tego samego okręgu, co Józef Gawrych z OPS).
REKLAMA
Sprawa jest w sądzie. Jeśli przyzna on rację Prawu i Sprawiedliwości, to zwiększy ono liczbę radnych z 5 do 6, a z kolei OPS straci jeden mandat i będzie miało 6, a nie 7 przedstawicieli w radzie.
Jeśli jednak powstanie koalicja OPS-KO-PSL, to i tak będzie ona miała zdecydowaną większość w radzie, bez względu na werdykt sądu.