Jak informuje fundacja ECPU Polska Łowcy Pedofili, kilka dni temu jej członkowie zatrzymali mieszkańca gminy Dragacz.
Mężczyzna sądził, że koresponduje w internecie z 11 i 12-letnimi dziewczynkami. Okazało się, że były to wabiki, które "pracowały nad nim" przez blisko rok.
Mieszkaniec gminy Dragacz miał wysyłać swoje nagie zdjęcia i filmiki, na których się masturbował. W zamian chciał podobne fotografie i nagrania od dziewczynek. Namawiał je, aby się masturbowały i to nagrywały.
51-letni mężczyzna został zatrzymany, kiedy przyjechał do Torunia.
- Spędził w policyjnym areszcie zaledwie 24 godziny. Tyle czasu w zupełności wystarczyło śledczym na zbadanie przedłożonego przez nas materiału dowodowego oraz przeprowadzenia czynności w miejscu zamieszkania podejrzanego - informuje ECPU Polska Łowcy Pedofili.
Mężczyzna został doprowadzony do toruńskiej prokuratury, gdzie - jak wynika z informacji łowców pedofili - postawiono mu zarzuty z art. 200 kodeksu karnego:
Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Wobec 51-letniego mieszkańca gminy Dragacz zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego ze stawianiem się dwa razy w tygodniu w lokalnej komendzie policji, a także poręczenie majątkowe. Podejrzany ma też zakaz opuszczania terytorium Polski.
- Będzie oczekiwał w domu na rozprawę w sądzie - informuje fundacja ECPU Polska.
Mężczyzna jest żonaty i ma pełnoletnią córkę.
Czekamy na informacje prokuratury dotyczące zatrzymania. Do sprawy wrócimy.
Poniżej galeria zdjęć.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
