Gmina Świecie dość regularnie otrzymuje wnioski dotyczące repatriacji. W zdecydowanej większości chodzi o naszych rodaków żyjących w Kazachstanie.
- Zazwyczaj wysyłają po kilkanaście, nawet kilkadziesiąt wniosków do różnych miast - tłumaczy Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie. - Zdecydowanie preferowane są tereny zachodniej Polski. Nie trudno wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje. Nam zależało na tym, aby rodzina, której umożliwimy osiedlenie się w Polsce, chciała faktycznie pozostać w Świeciu. Żeby wiedziała, dokąd trafia i czego może się spodziewać na miejscu. Rodzina, z którą nawiązaliśmy kontakt, spełnia te oczekiwania.
REKLAMA
Głowa rodziny ma 45 lat, jego żona 40. Oboje posiadają wykształcenie średnie techniczne. Ich córka ma 8 lat. Obecnie mieszkają w miejscowości oddalonej od Świecia o 5,5 tys. km. W czwartek radni podjęli uchwałę, która pozwoli otworzyć procedurę związaną z przesiedleniem.
Jednym z podstawowych wymogów jest zabezpieczenia mieszkania. Gmina wyznaczyła już z własnych zasobów 80-metrowy lokal przy ul. 10 Lutego. Aby móc w nim zamieszkać, trzeba wcześniej zrobić remont generalny. Wstępnie wyceniono go na około 150 tys. zł. Należy M.IN. zrobić centralne ogrzewanie, dostosować łazienkę oraz wyposażyć mieszkanie w podstawowe meble.
REKLAMA
- Teraz, gdy jest juz uchwała rady, mogę przesłać wojewodzie kosztorys - wyjaśnia Leszek Żurek. - Jeśli go zaakceptuje, rozpocznie się remont.
Wszystkie koszty związane z adaptacją lokalu, które nie są niskie, bierze na siebie wojewoda. Gmina nic z tego tytułu nie zapłaci. Reguluje to ustawa o repatriacji.
Jeśli nie pojawią sie jakieś nieoczekiwane przeszkody, to nasi rodacy z Kazachstanu przyjadą do Świecia jesienią tego roku.
REKLAMA
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Szukasz atrakcyjnego zawodu? Dobrze trafiłeś! Zobacz wideo i sprawdź ofertę edukacyjną Zespołu Szkół w Grubnie koło Chełmna. Zapraszamy na stronę: www.grubno.pl.
Brawo, brawo i jeszcze raz
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Tam czeka pełno naszych ludzi. Zostali bestialsko wyciągnięci z domów i w bydlęcych wagonach wygnani na kazachski step. W jednym z odcinków które oglądałem w TV. Pewna starsza Pani powiedziała. Żyliśmy na tym stepie z Kazachski ,Niemcami i my Polacy. Niemcy już dawno pojechali do swoich, Kazachowie uciekli do miasta a my tu zostaliśmy, sami . Ale mimo iż mam 92 lata cały czas czuję że przyjdzie dzień w którym wrócę do domu. Więcej naszych ludzi trzeba wyrwać z tej pustyni.
Fajnie że pomagacie ludziom w
Fajnie że pomagacie ludziom w poza granic naszego kraju I DAJECIE IM ODRAZU MIESZKANIE ALEEE W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI PAŃSTWO CHYBA POWINNO SWOIM RODAKOM POMAGAĆ PRAWDA? Znam wiele rodzin ktorym bardziej by się przydało mieszkanie.
80 metrów! Remont z pieniędzy
80 metrów! Remont z pieniędzy co prawda nie gminnych ale kosztowny. Za to na wolnym rynku można by mniejsze mieszkanie kupić!
Bardzo dobrze!!!!
Bardzo dobrze!!!!
W końcu rozsądnie wydane pieniądze!
Popieram !
Popieram !
Choc dla mnie ta wladza jest
Choc dla mnie ta wladza jest smiesza i zabetonowana.To dzialanie nalezy pochwalic i docenic.Ci ludzie czekaja od lat na powrot do ojczyzny.Trzeba im pomgac .Brawo
Dobrze lepsze to niż
Dobrze lepsze to niż żonglerki kasjerek w urzędzie !
Świetna inicjatywa
Świetna inicjatywa
80 metrów dla 3 ludzi ,Bravoo
80 metrów dla 3 ludzi ,Bravoo Wojewoda wszystko może A wy jak macie dać mieszkanie komuś ,tzn nie dać bo trzeba opłacać to nie bo metraż przekroczony,Popieprzeni jesteście i tyle