Wkrótce zapadnie decyzja, czy Julka będzie mogła wrócić do domu

Kilka dni temu 11-letnia Julka Tomza ze Świecia przeszła skomplikowaną operację serca w Stanach Zjednoczonych. Była to jedyna szansa, aby mogła wieść normalne życie.
Julka Tomza i jej mama dziękują wszystkim za wsparcie i słowa otuchy / Fot. FB

O operacji Julki Tomzy ze Świecia pisaliśmy tuż przed świętami. Dziewczynka ma na skomplikowaną wadę serca, które z każdym kolejnym rokiem słabło.

Jedynym ratunkiem na to, aby mogła prowadzić normalne życie była operacja w Bostonie w Stanach Zjednoczonych.

Po operacji lekarze byli dobrej myśli. W czwartek 11-latka została wypisana ze szpitala.

- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Jej saturacje sięgają 99 procent – informuje pani Sylwia, mama Julki.  

Na początku stycznia zaplanowano wizytę kontrolną, na której zapadnie decyzja, czy dziewczynka i towarzysząca jej mama mogą wracać do Polski.

- Dziękujemy wszystkim za słowa wsparcia i za to, że przez tyle czasu byliście z nami i jesteście – mówi wzruszona mama Julki.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors