W latach 2014-2018 był pan radnym. Teraz jako wójt, zmienił pan punkt widzenia myślenia na bieżące sprawy gminy?
Zdecydowanie jako radny interesowałem się sprawami bieżącymi… Komisje, spotkania - to był tylko procent tego, co teraz się dzieje. Mamy 11 sołectw, tu się musi dużo dziać.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie

Jakim jest pan szefem?
Staram się być dobrym. Czy mi to wychodzi? Nie wiem. Jedni powiedzą tak, drudzy, że nie. Wcześniej pracowałem przez prawie 25 lat w służbie więziennej. To specyficzna praca. Wiem, że to nie to samo, co urząd, ale pracując przez tyle lat w mundurówce człowiek wynosi ze sobą pewne zasady. Jestem na pewno konkretnym człowiekiem, który lubi zasady i porządek.
Niebawem minie rok, od kiedy jest pan wójtem gminy Drzycim. Co się w tym okresie wydarzyło?
Na początku wymieniłem piec w urzędzie gminy. Nadchodził sezon grzewczy, patrzę, a tam grzejniki elektryczne. Myślę – no ładnie, niech teraz prądu zabraknie… i zabrakło (śmiech).
REKLAMA

I dobiegł końca 2018 rok…
Niestety, rok zakończył się pożarem domu 6-osobowej rodziny w Gródku. 1 stycznia pracowaliśmy już na miejscu. Dzięki mieszkańcom, innym wójtom, staroście i sponsorom udało się dokonać tego, że rodzina po 5 miesiącach znowu była na swoim.
A jak pan odniesie się do brudnej wody, o której ostatnio zrobiło się głośno? Pisaliśmy o tym w Extra Świecie.
Muszę przyznać, że nie miałem ani jednego telefonu, że brakuje wody w kranach. Chyba że jest awaria, to co innego… Ale poza tym woda jest. Jej jakość rzeczywiście wiele pozostawia do życzenia. Jeżdżę dużo w teren, rozmawiam z mieszkańcami. Wiem, jak to wygląda, ale tak jak powiedziałem wcześniej w rozmowie z Extra Świecie, wierzę, że budowa stacji uzdatniania wody przyczyni się do poprawy jej jakości. Gmina na to czekała latami. Pogłębiliśmy studnie, wyposażyliśmy w nowe zestawy pompowe, to musi iść w dobrym kierunku.
REKLAMA

Jakie plany ma pan w następnym roku?
Chcemy budować oczyszczalnię ścieków. Wiosną 2020 r. wystartujemy. Teraz powoli przygotowujemy się do przetargu. Inwestycja pochłonie około 5 mln zł, z czego ponad 3 mln będzie stanowiła dotacja.
A drogi?
Obok wody, to mój priorytet. Niedawno byłem u wojewody, w tej chwili gmina ma złożonych 8 projektów na remonty dróg.
Praca pracą, a życie prywatne?
Wybieram się teraz na urlop, ale tylko na tydzień. Zabieram żonę i ruszamy nad morze. W tym roku obchodzimy 35. rocznicę ślubu, a nie mam ostatnio dla niej dużo czasu. Praca mnie pochłania, ale ja to lubię… Lubię, kiedy dużo się dzieje.

