REKLAMA
Wojewoda kujawsko-pomorski powierzył rządy komisaryczne w gminie Warlubie Annie Ośko. Obowiązki zaczęła pełnić od 4 listopada. To funkcja tymczasowa, aby po poprzednim wójcie, skazanym za przeprowadzenie lipnych remontów, w gminie nie panowało bezkrólewie.
W sobotę 7 listopada ukazało się obwieszczenie wojewody dotyczące wydanego dzień wcześniej rozporządzenia premiera.
Wyznacza ono termin wyborów na 20 grudnia. Głosowanie będzie trwało w godz. 7.00-21.00.
Nie wiadomo jeszcze, jak będą one przebiegały - i czy w ogóle dojdą do skutku w tym terminie - jeśli nadal będą obowiązywały obostrzenia z powodu pandemii koronawirusa.
REKLAMA
Do 27 listopada do północy komitety będą mogły zgłaszać gminnej komisji wyborczej kandydatów na wójta. Od tego momentu zacznie się oficjalna kampania wyborcza, która potrwa do 18 grudnia. Dzień przed wyborami panuje cisza wyborcza.
Kto wystartuje w wyścigu o fotel wójta? Na razie jest jeden pewien kandydat i drugi prawie pewien.
Chęć w wyborach potwierdziła Anna Ośko, była sekretarz gminy Warlubie. Po konflikcie z Krzysztofem Michalakiem, podjęła pracę w Urzędzie Gminy w Dragaczu, gdzie zajmuje się pozyskiwaniem funduszy unijnych. Startowała już w wyborach, ale przegrała z Michalakiem.
Zainteresowania stanowiskiem wójta nie ukrywa też Eugeniusz Kłopotek, wieloletni poseł PSL. W latach 1982-1988 pełnił funkcję naczelnika tej gminy.
REKLAMA
Kłopotek przechodzi właśnie na emeryturę. Przez lata szefował Instytutowi Zootechniki w Kołudzie Wielkiej.
W przeciwieństwie do Ośko, Kłopotek nie mieszka w gminie Warlubie, co może działać na jego niekorzyść. Ma jednak atut w postaci działalności w krajowej polityce i znanego nazwiska.
W ciągu najbliższych kilkunastu dni dowiemy się czy ktoś jeszcze będzie chciał zrealizować swoje plany i ambicje, ubiegając się o najwyższe stanowisko w gminie.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
