REKLAMA
W tym przypadku gmina Świecie nie zamierzała niczego narzucać instytucjom i firmom zlokalizowanym w obrębie starego szpitala. W czasie konsultacji swoje opinie i potrzeby przedstawili m.in. przychodnia WAMAP, NZOZ Florencja, Stowarzyszenie Osób Bezrobotnych i mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej, których garaże stoją na gminnej działce.
Z przedstawionej listy życzeń i własnych pomysłów pracowników wydziału ochrony środowiska i gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Świeciu zrodziła się koncepcja zagospodarowania. Na jej podstawie architekt krajobrazu przygotuje projekt rewitalizacji tego obszaru.
REKLAMA
Czego możemy się spodziewać? Przede wszystkim cały teren zostanie wyrównany. Jest tam sporo nierówności będących pozostałościami m.in. po zburzonym budynku, o którym przypomina widoczna posadzka.
Najważniejszym elementem jest oczywiście parking. Zostaną wyznaczone dwie strefy, które powinny na dłuższy czas rozwiązać jedną z największych bolączek tej okolicy. Znikną też, dość szpetne, blaszane garaże. Ponieważ przy szpitalu znajduje się przystanek, powstanie wiata, którą zapewne docenią podróżni w wietrzne i deszczowe dni.
REKLAMA
Zanim jednak teren zacznie zyskiwać na urodzie, najpierw zrobi się tam brzydko i ciasno, a to za sprawą koniecznych do wykonania prac ziemnych.
- Chodzi przede wszystkim o ułożenie nowej instalacji odprowadzającej nadmiar wody deszczowej - tłumaczy Marta Karolczak, kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Dokładna inspekcja istniejącej instalacji wykazała znaczne uszkodzenia. Konieczny jest nowy projekt i nowe rury.
Część terenu wokół szpitala zostanie utwardzona tzw. kostką bezfazową oraz naturalnym kamieniem. Wspomniana kostka będzie w dwóch kolorach, które umożliwią m.in. wyznaczenie przejść dla pieszych bez konieczności ich malowania.
REKLAMA
W planach jest także wiele nasadzeń drzew, krzewów i kwiatów.
Drugi etap metamorfozy przewiduje rozbiórkę starego muru, który znajduje się między szpitalem a ul. Mickiewicza. Powstanie tam łagodne zejście na skarpę, którą również czeka przebudowa, podobnie jak wspomnianą ulicę.
Przewidywany koszt tej inwestycji rozłożonej na dwa lata wynosi około 2 ml zł.
Wkoncu… toć tam idzie się
Wkoncu… toć tam idzie się zabić jak idzie się nocą.
Przetarg wygra firma Konar.
Przetarg wygra firma Konar. Kto chce się założyć?
Pamiętam w latach 70-tych był
Pamiętam w latach 70-tych był tam bodajże taki barometr na dziedzińcu. Z chłopcem i dziewczynka w zależności czy było słonecznie czy deszczowo jedna z postaci wysuwała się z jak dobrze pamiętam domku. Potocznie mieszkańcy mówili o tym Jacek i Agatka. Może warto by było przywrócić coś podobnego? Na pewno gdzieś to jest na zdjęciu uwiecznione.
PATOLOGIE Z TEJ ULICY NIECH
PATOLOGIE Z TEJ ULICY NIECH NAJPIERW USUNĄ…
A czy połączenie do ulicy
A czy połączenie do ulicy Polnej i nowej drogi do ul. Wodnej będzie ????
To pewno z czegoś wynika, że
To pewno z czegoś wynika, że ulica Polna zamknięta jest murem i nie można bezpośrednio wyjechać na Wodną. Czy to już tak będzie do końca świata? Czyj to jest mur i dlaczego tak długo murem stoi?
pozdrawiam