Zapalona, latająca „bomba” mogła spowodować pożar w centrum ogrodniczym

- Dosłownie zagotowało się we mnie, gdy zobaczyłem resztki lampionu leżące w niewielkiej odległości od tunelu foliowego - mówi wzburzony Jan Klonecki z Centrum Ogrodniczego Rolnik. - Jak przy tej suszy można w ogóle puszczać w powietrze otwarty ogień?

lampion

Leśnicy biją na alarm. Wilgotność ściółki spadła do 6 proc. To mniej niż ma kartka w zeszycie. O tym, że mamy do czynienia z dotkliwą suszą doskonale wiedzą też rolnicy, działkowcy i strażacy gaszący pożary w lasach.

Niewielkie opady, jakie miały miejsce w ostatnich dniach, w zasadzie nic nie zmieniły. Nadal wystarczy iskra, aby wzniecić pożar. Niektórzy jednak tym się nie przejmują i… puszczają zapalone latające lampiony.

W tych okolicznościach łatwo zrozumieć irytację Jana Kloneckiego, właściciela Centrum Ogrodniczego Rolnik przy ul. Wojska Polskiego w Świeciu.

W poniedziałek znalazł na terenie ogrodu resztki papierowego lampionu, który unosi się dzięki rozgrzanemu powietrzu powstającemu za sprawą palącego się wkładu.  

– Gdyby spadło to na znajdujący się tuż obok tunel foliowy, mógłby cały pójść z ogniem – mówi Jan Klonecki. – Ale równie dobrze mógłby dotrzeć na obszary leśne czy lądowisko dla śmigłowców przy szpitalu.

Skoszona trawa przy lądowisku jest sucha jak wiór.

– Wystarczyłaby iskra. W głowie mi się nie mieści, że przy tych wszystkich ostrzeżeniach, ktoś wpadł na pomysł żeby puścić sobie zapalony lampion – dziwi się właściciel centrum ogrodniczego.

Podobne spostrzeżenia ma bryg. Paweł Puchowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.

– W mojej ocenie jest to skrajna nieodpowiedzialność – podkreśla.

Puszczając taki lampion nie mamy nad nim żadnej kontroli. Nigdy nie wiemy, dokąd poleci ani gdzie upadnie, a tym bardziej, czy wkład będzie już wypalony, czy też będzie się jeszcze tlił.

– Apelujemy do wszystkich, aby powstrzymali się w tym okresie od używania lampionów. Stanowią one realne zagrożenie. Zarówno dla lasów i łąk, jak i za chwilę dla pól ze zbożami – zaznacza Paweł Puchowski.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Właśnie. Panie Burmistrzu

Właśnie. Panie Burmistrzu Świecia, proszę uzasadnić koszenie trawy w terenach miejskich? 

Ja mogę uzasadnić prawo Ohma!

Ja mogę uzasadnić prawo Ohma!”Im wyżej kolan u kobiety tym opór maleje a napięcie rośnie”.Howk czyli pozdrawiam.

po deszczu było jak pewnie to

po deszczu było jak pewnie to znalazł, to jaki możliwy pożar, byle coś napisać

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors