Uroczystość rozpoczęła się mszą w intencji Ojczyzny w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Świeciu.
W drugiej części obchodów złożono kwiaty przy kościelnym cmentarzu na mogile żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1921.
Zanim to nastąpiło, przemowę wygłosił Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia.
- W świetle wojny w Ukrainie te obchody mają wyjątkowy wydźwięk - podkreślał. - Po raz kolejny jesteśmy świadkami tego, jak Rosja szanuje traktaty i bezwzględnie dąży do realizacji swojej wizji świata. Szczerze życzę Ukraińcom takiego cudu, jak ten który się wydarzył w Polsce w 1920 roku.
Delegacje złożyły również kwiaty pod pomnikiem przy "klasztorku".
Tegorocznemu świętu towarzyszyły jeszcze dwa wydarzenia: wystawa bydgoskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej na Dużym Rynku "Wojna polsko-bolszewicka na Kujawach i Pomorzu. Za Termopile starczą Wam piersi własne…" oraz wystawa "Świecie na fotografii z lat 20. i 30. XX wieku: Wojsko Polskie" w Izbie Regionalnej Ziemi Świeckiej.
źródło: swiecie.eu
Na Ukrainie! Język polski się kłania!
Czym uzasadnione jest używanie formy „w Ukrainie” zamiast wcześniej dość powszechnej formy „Na Ukrainie”? W Ukrainie brzmi równie dziwnie jak powiedzieć np. w Krecie zamiast na Krecie
Może pozostań przy nauce angielskiego, bo język polski cię wyraźnie przerasta. Formy na Ukrainie i w Ukrainie to coś zupełnie innego niż w Krecie i na Krecie. Załamka.