Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Agnieszka Kolarz: To moje ostateczne rozliczenie z bolesną przeszłością

Właśnie ukazała się książka "Dobrzy ludzie" pochodzącej z Pruszcza Agnieszki Kolarz. To autobiograficzna opowieść kobiety, która odważyła się opowiedzieć o okropnościach z dzieciństwa. Za ujawnienie prawdy zapłaciła wysoką cenę, ale znalazła też upragniony spokój.

Udostępnij
Agnieszka Kolarz ze swoją książką "Dobrzy ludzie" / Fot. Andrzej Bartniak

W miniony czwartek w Pruszczu pojawił się duży baner reklamujący książkę Agnieszki Kolarz "Dobrzy ludzie".

Na razie jej autobiograficzna opowieść dostępna jest tylko w bibliotece. Niebawem będzie można ją również kupić.

Historię długiej i trudnej walki Agnieszki Kolarz o prawdę i o karę dla jej gwałciciela śledziliśmy od początku. Od pierwszej rozprawy w Sądzie Rejonowym w Świeciu aż do wyroku skazującego, jaki ostatecznie usłyszał jej były szwagier, odbywający obecnie karę więzienia w Grudziądzu.

Reklama
Reklama

Molestowanie zaczęło się, gdy pani Agnieszka miała 12 lat.

Z czasem szwagier, Jarosław B., znany w Pruszczu przedsiębiorca, przekonany o swojej bezkarności, stawał się coraz bardziej zuchwały. Doszło do gwałtów.

Kobieta przeżyła głęboką traumę. Przez ponad 20 dojrzewała do tego, aby wreszcie przerwać milczenie i opowiedzieć o tym, co ją spotkało. O wydarzeniach sprzed lat, które zrujnowały jej dorosłe życie. To właśnie z tego powodu nigdy nie będzie mogła mieć dzieci.

Reklama
Reklama

Było to o tyle trudne, że wiedziała, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić. Jednak terapia utwierdziła ją w przekonaniu, że bez tego nigdy nie osiągnie spokoju, a demony przeszłości będą powracać w najmniej oczekiwanych momentach.    

- Odsunęła się od mnie cała rodzina - mówi ze smutkiem Agnieszka Kolarz. - Ich zdaniem nie powinno się mówić publicznie o takich sprawach. Mój tata stwierdził stanowczo, że nie ma już córki. To boli, ale jestem przekonana, że tak należało postąpić. Zrobiłam to nie tylko dla siebie, ale też dla wszystkich innych wykorzystywanych seksualnie kobiet.

I właśnie ta myśl towarzyszyła Agnieszce Kolarz (od początku nalegała, aby podawać jej imię i nazwisko), gdy pisała książkę.

Reklama
Reklama

-  To moje ostateczne rozliczenie z przeszłością - podkreśla. - To także wskazówka dla innych kobiet, które mają podobne przeżycia. Wypieranie nic nie daje. Próbowałam tego przez długie lata. Nie jest to łatwa terapia, ale dopiero po jej przejściu można zacząć cieszyć się życiem. Pamiętam, w jakim byłam stanie przed kilkoma laty, a jak czuję się dziś. Wreszcie chce mi się żyć - mówi Agnieszka Kolarz.

Książka Agnieszki Kolarz "Dobrzy ludzie" pojawi się wkrótce w sprzedaży w księgarniach internetowych.

Reklama
Reklama
Baner w Pruszczu promujący książkę

Czytaj także: Biznesmen skazany za gwałty pójdzie jednak do więzienia. "Czuję ulgę" - mówi jego ofiara

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Brawo dla Pani Agnieszki! Podziwiam jej siłę. Na pewno może być motywacją dla osób, które dotknęła podobna tragedia, tym bardziej jeśli pochodzą z małych miejscowości. Jednocześnie może to być przestroga dla potencjalnych gwałcicieli, że w końcu takie sprawy coraz częściej wychodzą na światło dzienne i nikt kto przewinił, nie może czuć się bezpieczny.

Wszystkiego dobrego Pani Agnieszko! Prawda nas wyzwoli ❤️

Oby w więzieniu „koledzy” wymierzyli mu karę za to co zrobił .

Reklama

A czy pomyślałyście drogie panie, że człowiek mógł zostać niewinnie skazany i wsadzony do więzienia? Wszak nie było twardych dowodów, tylko słowa oskarżeń rzucane przez panią „pisarkę”. Nie dziwne Wam się wydaje, że „ofiara” tak usilnie poszukuje sławy i rozgłosu w mediach ?

Ojciec ,który wyparł się córki. To dopiero prawdziwy potwór.

Pani autor chyba pominęła jedną istotną kwestię A mianowicie, jest druga strona medalu! Pochodzę z tego środowiska, znam obojga tzn. ofiarę i oprawcę i nijak ma się cała ta śmierdząca sprawa do rzeczywistości ponieważ przez tak długie lata Pani autorka utrzymywała zarzyłe stosunki że swoim oprawcą, wspólne wyjazdy, notoryczne przebywanie w domu oprawcy, wspólne biesiadowanie, nie raz widywano Was razem w dobrych humorach. Co daje do myslenia…czy Pani potrafi moze tak dobrze grać…?A jak się B. wybił ponad przeciętną postanowiła wziąść co jej się należało poniekąd to raczej zemsta i próba oczyszczenia się przed własną rodziną,oskarżenie jednej strony-tak naprawdę oboje oszukiwaliście waszych bliskich. Pani Agnieszko sprytnie wykorzystała Pani słabość alkoholika i zmanipulowała nagrania dla własnego użytku. Jakie to twarde dowody, stringi czerwone siostry z 2006r., twarde dowody są na to, że latami sprzyjaliście ku sobie i nasze środowisko to widziało do 2018 roku włącznie.A Pani usilnie wypiera fakty. Niech Pani zajrzy w głąb swojego sumienia, domniemany sprawca siedzi, teraz jeszcze wydaje Pani książkę, ile w niej prawdy, tylko Pani wie.

Reklama

Komentarze różne a co ciekawe w tych niesprzyjających tej pani nie widać hejtu czy nienawiści tylko bardziej wątpliwości czy to wszystko prawda.

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

W niedzielę wieczorem strażacy dostali wezwanie do pożaru domu w gminie Świekatowo.

Wiadomości

W czwartek doszło do wypadku w Plewnie na drodze wojewódzkiej nr 240.

Wiadomości

Dziś w nocy doszło do kolizji radiowozu z jeleniem. Samochodem jechało dwóch policjantów.

Historia

Ludzkie szczątki w Belnie koło Jeżewa odkrył na swoim polu jeden z rolników. Stały się one widoczne, gdy po ulewnym deszczu osunęła się skarpa.

Wiadomości

Wracamy do dzisiejszego wypadku na drodze wojewódzkiej nr 240 w Plewnie. Policja poinformowała o wstępnych ustaleniach funkcjonariuszy prowadzących czynności na miejscu zdarzenia.

Wiadomości

W piątek na drodze wojewódzkiej nr 240 na trasie Świecie-Tuchola zderzyły się samochód osobowy i ciężarowy. Spowodowało to trwające sześć godzin utrudnienia w ruchu.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Dziś krótko po północy strażacy interweniowali w stolarni w Osiu, gdzie zauważono gęsty dym wydobywający się z hałdy trocin.

Wiadomości

Do dramatycznego wypadku doszło we wtorek podczas prac polowych w Przysiersku.

Wiadomości

W środę rano doszło do kolizji na drodze ekspresowej S5. Trasa w kierunku Bydgoszczy była nieprzejezdna. Przez dwa dni poszukiwano psa, który znajdował się...

Wiadomości

W ubiegłą sobotę w gminie Lniano samochód osobowy uderzył w drzewo. Jako pierwsi pomocy kierowcy udzielali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lnianie.

Wiadomości

Niefortunna pora spotkania, brzydka pogoda, czy może po prostu brak autentycznych zagrożeń nad Dużym Blankuszem na osiedlu Marianki? Nie ma pewności co faktycznie zadecydowało...

Extra Nowe

Prokuratura Rejonowa w Świeciu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 64-letniego mężczyzny. Dziś ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W niedzielę wieczorem strażacy dostali wezwanie do pożaru domu w gminie Świekatowo.

Wiadomości

W ubiegłą sobotę w gminie Lniano samochód osobowy uderzył w drzewo. Jako pierwsi pomocy kierowcy udzielali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lnianie.

Wiadomości

Do sprawy zatrzymano dwóch mieszkańców powiatu świeckiego. Zapewne nie spodziewali się, że już po jednej dobie kryminalni wpadną na ich trop.

Wiadomości

Niedawno oddany do użytku Posterunek Policji w Laskowicach czeka malowanie elewacji, którą ktoś pobazgrał farbą. Sprawcy lub sprawcom grozi grzywna, a nawet więzienie.

Wiadomości

Wracamy do sobotniej kolizji na drodze krajowej nr 91. Okazuje się, że przed maskę radiowozu wybiegło całe stado jeleni.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

W minioną sobotę Wisła Anbud Świecie świętowała swoje pięćdziesięciolecie. Z tej okazji klub zorganizował turniej zapaśniczy dla dzieci oraz nagrodził najbardziej utytułowanych zawodników, działaczy...

Wideo

Zainteresowanie niedzielnymi zawodami w wyciskaniu sztangi było tak duże, że podjęto decyzję o wpisaniu ich do kalendarza imprez Centrum Sportu i Rekreacji w Świeciu...

Wideo

Osiem drużyn z siedmiu jednostek, z gmin Świecie i Jeżewo walczyło w sobotę na stadionie w Grucznie o tytuł najsprawniejszych druhów Ochotniczych Straży Pożarnych.