Tuż po godz. 10.00 na autostradzie A1 na wysokości Grupy (gmina Dragacz) na trasie w kierunku Gdańska zderzyły się dwie ciężarówki.
Man uderzył w tył mercedesa. 30-letni kierowca mana był zakleszczony w kabinie.
Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych, aby wydostać mężczyznę. Został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mana nie dostosował prędkości do warunków jazdy, w wyniku czego uderzył w tył ciężarowego mercedesa - wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Kierowca mercedesa nie odniósł obrażeń.
Przez około dwie godziny ruch na autostradzie A1 w kierunku Gdańska był całkowicie wstrzymany. Potem odbywał się jednym pasem.
Raczej nie dostosował odległości od pojazdu przed nim. Czy kierowcy ciężarówek nauczą się w końcu utrzymywać wymaganą przepisami, bezpieczną odległość na drogach szybkiego ruchu?