Będąc policjantem, nigdy nie wiadomo co wydarzy się podczas codziennej służby. Tak było w minioną niedzielę. Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy: st. sierż. Damian Wolny, st. sierż. Hubert Ciesielski, sierż. Mikołaj Baryłka i post. Błażej Szymański wracali z interwencji w kierunku Świecia.
- O godzinie 4.10 w miejscowości Fletnowo (pow. świecki) zatrzymał ich kierujący vw passatem - relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP Świecie. - Wyraźnie poddenerwowany mężczyzna oświadczył, że wiezie rodzącą żonę do szpitala w Chełmnie i prosi o pomoc w możliwie najszybszym dotarciu do placówki medycznej, z uwagi na stan w jakim znajduje się kobieta.
Mundurowi poinformowali dyżurnego jednostki w Świeciu o nietypowej akcji. Udzielili krótkiego instruktażu 28-latkowi, dotyczącego bezpieczeństwa w trakcie jazdy, a następnie włączyli sygnały błyskowe oraz dźwiękowe i rozpoczęli pilotaż.
Dzięki godnej naśladowania postawie funkcjonariuszy rodzice i spieszące na świat maleństwo bezpiecznie dotarli do celu. Przejazd odbył się szybko i bezpiecznie, a rodząca kobieta została przekazana pod opiekę personelowi szpitala, który przystąpił do udzielania jej pomocy.
Policjanci kolejny raz udowodnili, że w trudnej sytuacji można na nich polegać, a hasło „pomagamy i chronimy" to nie tylko słowa, ale codzienna rzeczywistość.
