Jak pisał nieżyjący wielki pasjonat dziejów Świecia Jan Kamiński, pierwsze kino miało powstać już w 1907 r. Znajdowało się ono w najstarszym hotelu w mieście o nazwie Cesarski Dwór (niem. Kaiserhof), u zbiegu ulic Sądowej i Szkolnej. Po odzyskaniu niepodległości budynek nosił nazwę Dom Polski.
Ze starej prasy, a konkretnie z „Gazety Toruńskiej” z 10 września 1911 r., wiadomo, że hotel należący do Polaka Alojzego Struenzsee został sprzedany 7 września tego samego roku. Nabywcą był Büchner, Niemiec z Chojnic, który kupił budynek za 50 tys. marek. W okresie zaborów, jak i po odzyskaniu niepodległości, odbywały się tutaj również amatorskie przedstawienia teatralne.
Nazwa tego pierwszego kina nie jest znana. W niemieckiej prasie z maja 1914 r. zawarta jest informacja o zakupie kina przez kupca Juliusa Jacobsohna, który zamierzał je rozbudować w związku z mającym powstać garnizonem.
Wiadomo dalej jedynie, że nie podołał on konkurencji nowego kino-teatru Willego Gandrassa pod nazwą Astoria przy Dużym Rynku (o tym kinie w drugiej części).
Przez kolejne kilkanaście lat sala Domu Polskiego wykorzystywana była także do innych celów. Odbywały się tutaj również zabawy dla mieszkańców.
Już w kolejnym roku z lokalnej gazety „Głos Świecki” z 6 kwietnia 1929 r. dowiadujemy się:
„Drugie kino w Świeciu pod nazwą „Mars” urządziło w czwartek dnia 4 bm. pierwsze publiczne przedstawienie. W bardzo gustownej, obszernej i starannie urządzonej sali Domu Polskiego otworzył p. Andrzejewski, dzierżawca tegoż domu, drugie kino w naszem mieście. Miejsc siedzących posiada to kino 250, a tak dobrze urządzonych, że prawie każdy z widzów może dokładnie i wygodnie wyświetlony film widzieć. Dla miasta naszego, garnizonowego, stale się powiększającego, było to poniekąd bardzo potrzebne, bo jedno, dosyć szczupłe kino nie pomieściło wszystkich miłośników filmu. Dziś, w piątek, ponowne wyświetlenie filmu w kinie „Mars”, dlatego też zachęcamy z tego miejsca Szanowne Obywatelstwo do gremialnego udziału i stałego poparcia tego nowego przedsiębiorstwa. Jak nam donosi właściciel, będzie się starał, aby kino „Mars” było pierwszorzędne w naszem mieście. „Szczęść Boże!””
[pisownia oryginalna]
Jak można się domyślać z kolejnego artykułu zamieszczonego poniżej, pierwsza projekcja w nowym kinie okazała się – delikatnie mówiąc – niewypałem.


W marcu 1930 r. drugie kino w mieście zmieniło nazwę i kierownictwo. W gazecie „Głos Świecki” z 8 marca 1930 r. czytamy m.in.:
„Kino „Mars” w Świeciu zmienia nazwę i dyrekcję. Jak się dowiadujemy, polskie kino „Mars”, mieszczące się w „Domu Polskim”, od dnia 7 bm. zmieniło nazwę na „Polonja” i przeszło pod dyrekcję wytrawnego fachowca branży kinowej p. Zenona Witkowskiego. Nowa dyrekcja zapowiada ogromne zmiany w systemie prowadzenia kina i zapewnia, iż dla miłośników kina będzie dawała prawdziwie miłe niespodzianki, gdyż już zamówiła szereg pierwszorzędnych obrazów produkcji polskiej i zagranicznej. Licząc na poparcie tej polskiej placówki przez Świecian, nie zważono na duże koszty i kino „Polonja” da całą serię najlepszych filmów sezonu, dowodem czego mamy już pierwszy, dziś wyświetlany, o wysokiej wartości polski film pt. „Magdalena”. Kino będzie czynne codziennie prócz poniedziałków, z urozmaiconą zmianą programów. Wiadomość tę tym bardziej chętnie podajemy, gdyż chodzi tu o polską placówkę, która wreszcie, ujęta w doświadczone ręce i przy poparciu obywateli naszego miasta, stanie na właściwym poziomie, czego ze swej strony życzymy z całego serca.”
[pisownia oryginalna]


Powyższe ogłoszenie prawdopodobnie musiało być ostatnie z tej działalności w Domu Polskim. Miesiąc później ukazało się poniższe ogłoszenie:

Wspomniana w ogłoszeniu Spółka Budowlana, od 1920 r. była właścicielem hotelu Dom Polski.
O historii kina w Świeciu wkrótce w kolejnym artykule w Extra Świecie.