Rozgoryczeni właściciele nieruchomości i szefowie firm z Wiąga, znajdujących się na terenie, przez który ma przebiegać trasa ekspresowa S5, robią wszystko, by nagłośnić sprawę nieuczciwej wyceny ich majątku. Mają nadzieję, że uda się zmienić stawki, które w żaden sposób nie odpowiadają rzeczywistym cenom (o sprawie pisaliśmy również 11 lutego - zobacz)
REKLAMA
- Z działki budowlanej, o powierzchni 4 500 m kw., na której miały stanąć dwa domy, zabrano mi 3 700 metrów - opisuje swoją sytuację Wiesław Keller z Wiąga. - Biegły w operacie szacunkowym napisał, że cena działek w tej okolicy oscyluje w granicach 30-65 zł za m kw. On tymczasem wycenił moją na 20 zł za m. Pytam: jakim sposobem? Nie mogę zrozumieć, dlaczego ktoś chce nas okraść? Podobnie jest z sadem. Gdy zapytałem rzeczoznawcę, jak wyceni drzewa owocowe, odburknął - po 2 zł. Przecież to nawet nie jest wartość opałowa. Najgorsze jest to, że nie ma z kim rozmawiać. Jesteśmy ignorowani przez urzędy. Spotykamy się z potworną butą i brakiem jakiejkolwiek dobrej woli.
O tym, że nie ma z kim i o czym rozmawiać przekonał się też Mieczysław Łapiński, przedsiębiorca z Wiąga, właściciel Szwedzkiego Domu Handlowego. Jemu S5 zabiera drogę dojazdową do firmy.
- Zdębiałem, gdy zobaczyłem, w jaki sposób rzeczoznawca wycenił drogę dojazdową dostosowaną do przejazdu 30-tonowych TIR-ów - mówi Łapiński. - Człowiek będący osobą zaufania publicznego dokonał rzeczy nieprzyzwoitej. Z jego dokumentacji wynikało, że to nie droga dla ciężarówek, a jakaś dróżka klasy chodnika od furtki do domu. W związku z czym wycenił ją na jedną trzecią kosztów budowy. Doliczając do tego śmieszną stawkę za ziemię, tracę 70-80 tys. zł. Powiedziałem sobie, że nie poddam się tak łatwo. Postanowiłem wystąpić o wycenę do innego rzeczoznawcy. Żebym mógł złożyć sprawę w sądzie muszę mieć dowód, że pierwsze wycena była nierzetelna. Okazało się, że żaden z rzeczoznawców, do którego się zwróciłem, nie podjął się wyceny. Dlaczego? Można się domyślić. To małe środowisko. Nikt nie chciał mieć za przeciwnika Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy i kolegi, który dla niego pracuje.
Reportaż o nierównej walce mieszkańców Wiąga z rzeczoznawcą Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy ma być wyemitowany na antenie Polsatu w programie „Interwencja” w najbliższy piątek /Fot. Andrzej Bartniak
W grupie kilkudziesięciu poszkodowanych znalazł się także Grzegorz Wilczyński ze Świętego. On jest jednym z tych, którym droga zabrała tylko pół domu. Za resztę budynku nie dostanie odszkodowania, bo… nie jest urzędowi wojewódzkiemu potrzebna do budowy S5.
- Tę część, która musi być zburzona wyceniono na 127 tys. zł - oburza się. - Reszta urzędników nie interesuje. Nie wiem, ile napisałem odwołań. Na żadne nie dostałem sensownej odpowiedzi. To jest nie do pomyślenia, jak jesteśmy traktowani. Żeby mieć dach nad głową w pośpiechu wziąłem kredyt i buduję dom. Znacznie mniejszy, bo nie stać mnie już na taki, jaki miałem.
Na istotny fakt zwraca uwagę Grzegorz Piłat.
- W dokumencie, jaki otrzymałem z urzędu wojewódzkiego jest napisane, że chodzi o przejęcie nieruchomości - objaśnia kruczki prawne. - Natomiast powinno być użyte sformułowanie „wywłaszczenie”, które ma zupełnie inne znaczenie. W tym przypadku osobie tracącej nieruchomość pod cele publiczne należy się nie tylko odszkodowanie za utracony majątek, ale też zadośćuczynienie za to, że zmusza się ją do zmiany miejsca zamieszkania itp. - tłumaczy. - W grę wchodzą zupełnie inne stawki.
Mimo kolejnego monitu, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy nadal nie raczył udzielić Extra Świecie odpowiedzi na pytania w tej sprawie.
a.bartniak@extraswiecie.pl
za Was kciuki. Nie dajcie się
za Was kciuki. Nie dajcie się okradać, nagłaśniajcie w prasie, w telewizji , gdzie tylko się da.
Ludzie, walczcie o swoje !
Ludzie, walczcie o swoje !
To może zająć trochę czasu, ale racja jest po Waszej stronie !
Można z tym iść nawet do Strasburga, gdzie nie takie sprawy urzędy przegrywały i dostawały po dupie.
Ale to nie pierwszy raz,
Ale to nie pierwszy raz, kiedy urzędnicy korzystając ze „spec” ustawy mają ludzi za nic i w nos się śmieją. Podobnie było przy wywłaszczeniu nieruchomości przez gminę Świecie. Mnie już nic nie zdziwi, żal tylko ludzi, którzy głosowali za tymi, którzy kilkanaście lat temu takie prawo stworzyli.
A gdzie byliście jak
A gdzie byliście jak licytowano Cumbrowskich w Nowych Marzach ? Wtedy jego oszukano i nikt się za nim nie wstawił. Wtedy oni dziś wy.
Chcieli Pisu a teraz
Chcieli Pisu a teraz narzekają! To nich jadą do prezesa Kaczyńskiego z pretęcjami !
Gwoli ścisłości ta specustawa
Gwoli ścisłości ta specustawa to akurat dzieło PO ale w tym momencie to raczej powinnismy skupić się na tym jak powinno działac państwo bez względu na opcje polityczną. Dobrze , że to ma być szosa a nie linia kolejowa bo jak komus by pół domu zabrali to jeszcze kazaliby furtke przed pociągiem odbierac . Paranoja dotyka wszystkich urzędasów bez względu na barwy polityczne
Panie Keller Co to się dzieje
Panie Keller Co to się dzieje za krzywda . Proponuję wspomień czar ,jak to Pan dbał o pracowników interwencyjnych z miasta Świecie. Pana to kosztuje tylko pieniądze a niektórych kosztowało zdrowie. Oczywiście w tamtym czasie również nie było z kim rozmawiać.
Firma odszkodowawcza
Firma odszkodowawcza SERVITUTES 736 440 530 przemek460@interia.pl
I co temat ucichl???
I co temat ucichl???
Cialis 20 Online Apotheke
Cialis 20 Online Apotheke Esomeprazole Canada Online cialis for sale Noble Drugs Online Drugstore
Genuine Ciallis cheapest
Genuine Ciallis cheapest finasteride on the web Cialis English Increased Libido Finasteride Propecia Prednisone Canada
Viagra Acquisto Sicuro Cheap
Viagra Acquisto Sicuro Cheap Celebrex Buy Oristat where to buy cialis online safely Buy now worldwide isotretinoin shop Achat De Viagra Pfizer En Roubaix