Próbował zwalić winę na... sarnę. Nie udało się. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia

Mężczyzna twierdził, że uderzył w drzewo przez sarnę. Powód był jednak zupełnie inny.

wypadek-daewoo-lanos-5

REKLAMA

W czwartek o godz. 20.10 policja dostała zawiadomienie o daewoo lanosie, który uderzył w przydrożne drzewo w Polskim Konopacie (gmina Świecie).

- Na miejscu policjanci zastali jednak tylko samo auto. Nigdzie nie widzieli kierowcy. Kiedy udało się ustalić właściciela samochodu, pojechali do niego do domu – relacjonuje mł. asp. Julia Świerczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Samochodem jechał 25-latek, który twierdził, że nagle na drogę wyskoczyła mu sarna. Rzekomo chcąc ją wyminąć, stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.
REKLAMA

Historyjka wyglądała na wiarygodną, ale kierowcę zdradził jeden szczegół - mocno czuć było od niego alkohol.

- Okazało się, że miał prawie 2 promile. Funkcjonariusze zabrali go do szpitala, bo mężczyzna miał poważny uraz nogi. Pobrano mu też krew do badań – mówi Julia Świerczyńska.

25-latek jechał z pasażerem, któremu jednak nic się nie stało. Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu kierowcy daewoo lanosa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA


Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors