Odcinek drogi S5 z Dworzyska (węzeł Świecie Południe) do Aleksandrowa (węzeł Bydgoszcz Północ) ma długość 22,4 km i w większości przebiega śladem starej drogi krajowej nr 5.
- Fragmenty nowej jezdni udostępnialiśmy stopniowo, wraz z postępem prac budowlanych. Jeszcze w czerwcu oddaliśmy do ruchu cztery kilometry odcinka S5, omijającego aleję dębową w Borównie i Kusowie. Tym samym odcinek starej DK5 stał się wyłącznie drogą lokalną, a ruch tranzytowy zaczął przebiegać przez S5 - wyjaśnia Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Następnym krokiem było udostępnienie z końcem sierpnia wszystkich czterech pasów trasy głównej drogi ekspresowej S5 w Trzeciewcu oraz między Dworzyskiem i Grucznem.
Kierowcy uzyskali w ten sposób dodatkowe trzy kilometry jezdni w pełnym przekroju. Kolejne etapy wdrożono w drugiej połowie października.
Dzięki temu między Nowymi Marzami a Świeciem można już jeździć 120 km na godzinę, a nie jak wcześniej, 80 km. Teraz będzie to możliwe na kolejnym odcinku.
W ramach zmian udostępniono cztery pasy jezdni od Trzeciewca do wiaduktu w Zawadzie. Następnie z Zawady do węzła Pruszcz, a finalnie na pozostałym odcinku - między węzłem Pruszcz a węzłem Gruczno.
Dzięki temu udostępniono cały przekrój odcinka S5, ale wciąż jeszcze na zasadach czasowej organizacji ruchu, z ograniczeniem prędkości do 80 km na godzinę na czas wykonania pozostałych prac.
- Przez ostatnie tygodnie trwały roboty wykończeniowe na tym odcinku. Wykonawca uzyskał również ostatnią decyzję o pozwoleniu na użytkowanie. Dzięki zakończeniu robót zasadniczych, możemy wprowadzić stałą organizację ruchu na całym odcinku S5 zdejmując też dotychczasowe ograniczenia do 80 km - informuje Julian Drob.
Jak dodaje rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA, w czwartek wdrożono zmiany na jezdni prowadzącej z Bydgoszczy w stronę Świecia, a w piątek 23 grudnia po południu również na jezdni w kierunku Bydgoszczy.
Oznacza to, że na całym odcinku Nowe Marzy-Świecie-Bydgoszcz możemy już jeździć z prędkością do 120 km na godzinę.
Droga ekspresowa S5 w województwie kujawsko-pomorskim ma łącznie 128 km długości.
- Kierowcy zyskali szlak łączący Wrocław, Poznań i Bydgoszcz z autostradą A1 w Nowych Marzach - zaznacza Julian Drob.
Łączny koszt inwestycji wyniósł 3,4 mld zł, z czego prawie 1,8 mld zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Jak zapowiada GDDKiA, w przyszłości trasa ekspresowa S5 połączy się z S7 pod Ostródą (województwo warmińsko-mazurskie). W październiku 2021 r. podpisano umowę z wykonawcą dokumentacji. Aktualnie trwają prace nad wariantami jej przebiegu, analizą ruchu oraz inwentaryzacją przyrodniczą.
- Odbyły się też spotkania z samorządowcami, a na początku 2023 r. zaplanowano informacyjne spotkania z mieszkańcami gmin, przez które poprowadzone mają być warianty drogi. Szacujemy, że prace przygotowawcze wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowych zakończą się w 2028 r. - ocenia rzecznik bydgoskiej GDDKiA.
Orientacyjny koszt tych prac wyniesie około 33 mln zł. Inwestycja został ujęta w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.).
Oznacza to, że w przyszłości powstanie w województwie kujawsko-pomorskim dodatkowo około 45 km drogi ekspresowej S5 (oraz 45 km w województwie warmińsko-mazurskim).
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
