Powrót z Kołobrzegu na tarczy

Spotkanie w Wielką Sobotę rozpoczęło się od wspólnego badania swoich sił przez obie ekipy. Na nieszczęście dla Wdy już pierwsza akcja Kotwicy przynosi otwarcie wyniku. Kąśliwe uderzenie z dziesiątego metra w wykonaniu Malika znalazło drogę do bramki strzeżonej przez Piotrowskiego.

Po tej bramce Wda

ruszyła do zdecydowanych ataków. Sytuacji nie brakowało, bo pięciokrotnie świecianie próbowali zaskoczyć golkipera Kotwicy, brakowało jednak skuteczności. W 20 minucie na indywidualną szarżę prawą stroną boiska zdecydował się Patryk Perliński. Jego dośrodkowanie było na tyle dokładne, że Dawidowi Tomczakowi pozostało tylko przystawić nogę i uderzeniem z 5 metra Wda doprowadziła do wyrównania.

Przez kolejny fragment meczu gra w większości przebiegała w środkowej części murawy. Na 6 minut przed końcem pierwszej połowy kołobrzeżanie wykorzystują zamieszanie w polu karnym Wdy i ponownie wychodzą na prowadzenie. Wynikiem 2:1 kończy się pierwsza połowa.

Tuż po gwizdku arbitra

na rozpoczęcie drugiej połowy, to Wda przez około 20 minut nadaje ton rywalizacji. Doskonałą okazję do wyrównania stanu meczu miał w 60 minucie Łukasz Wenerski, ale jego uderzenie z 16 metra po rykoszecie zdołał jeszcze instynktownie obronić bramkarz Kotwicy.

Ostatnie pół godziny rywalizacji to brak okazji stworzonych przez oba zespoły. W samej końcówce Wda postawiła wszystko na jedną szalę, co spotkało się z wyprowadzenie zabójczej kontry. W 91 minucie meczu jeden z graczy Kotwicy, który biegł  z piłką niemal od połowy boiska technicznym strzałem pokonał naszego bramkarza.

Skład Wdy: Piotrowski – Kocieniewski, Wietrzykowski, Witucki – Siekirka, Mielcarek (78 Jaskólski), Czerwiński, Wenerski, Tomczak (73 Śliwiński), Frelek (65 Wietrzykowski), Perliński (71 Rożnowski).

sport@extraswiecie.pl