Bałtyk zatopił Wdę

Kolejnej porażki doznali świeccy piłkarze na trzecioligowym froncie. Tym razem zdecydowanie lepszy okazał się gdyński Bałtyk wygrywając 3:0.
15589067_s

Wda od samego początku nastawiona była na grę z kontry. Ich sobotni rywal Bałtyk Gdynia z kolei od pierwszego gwizdka postanowił nadawać ton tej rywalizacji. Już pierwsze ataki Kuzimskiego mogły zwiastować ofensywne usposobienie rywala Wdy.

Na pierwszą bramkę w tym meczu czekaliśmy do 23. minuty, kiedy to po składnej i zespołowej akcji Regulski wyłożył piłkę idealnym podaniem Duszkiewiczowi. Temu pozostało tylko dopełnić formalności i otworzyć wynik meczu. Po tej bramce Bałtyk przejął całkowitą kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, jednak nie było to udokumentowane dogodnymi sytuacjami strzeleckimi. Próbę Marczaka w 29. minucie strzału głową bez problemów wyłapał Piotrowski.

Nasz zespół w całym meczu stać było tylko na jedno uderzenie w światło bramki strzeżonej przez Szulca. W 36. minucie po indywidualnej akcji Czerwińskiego i jego sprytnym uderzeniu z zerowego kąta golkiper z Gdyni sparował na rzut rożny. W 44. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się jeszcze Kuzimski, ale jego strzał pozostawiał wiele do życzenia. Na przerwę więc podopieczni Marka Końko schodzili z jedną bramką straty.

Po przerwie jeszcze gorzej

Niestety, drugie 45 minut było jeszcze gorsze w wykonaniu naszego zespołu. Bałtyk zaatakował z jeszcze większym animuszem, a na efekty nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie nadarzyła się okazja na kontrę dla gdynian. Dwójkowy atak w wykonaniu dwójki Kuzimski-Letniowski rozpoczęty poprzez wygranie pojedynku główkowego w naszym polu karnym, zakończył się podwyższeniem prowadzenia przyjezdnych. Wszystko to odbyło się niestety przy sporej nieporadności naszego bloku defensywnego. Ostatecznie Kuzimski okazał się lepszy od Bartosza Piotrowskiego.

Bałtyk w tym sezonie już nieraz udowadniał, że przy prowadzeniu nie spoczywa na laurach i dalej dąży do podwyższania wyniku. Co warto też zauważyć sobotni przeciwnik Wdy jest na drugim miejscu w naszej grupie III ligi jeżeli chodzi o strzelone bramki. Więcej ma ich tylko nasz niedawny rywal – Świt Skolwin. Grupka kibiców z Gdyni (około 20 osób) coraz głośniej śpiewała „Dwa do zera, to za mało by kibiców radowało”. Jak się okazało ich pupile nie pozostali dłużni. W 59. minucie faulowany na 18 metrze był Czerwiński.

Kuzimski katem Wdy

Piłkę ustawił Kuzimski, który technicznym uderzeniem pokonał naszego bramkarza. Bałtyk dalej atakował i szukał kolejnych trafień, ale wyraźna trzybramkowa zaliczka wprowadziła widoczne rozprężenie w ich poczynania. Na całe szczęście pod naszą bramką brakowało dokładnego ostatniego podania lub celnego strzału. Czwarta bramka mogła paść jeszcze w doliczonym czasie gry, ale najpierw Duda nie trafił czysto w piłkę, a później jeszcze ofiarna interwencja Kocieniewskiego uratowała nasz zespół.

Skład Wdy: Piotrowski – Kocieniewski, Wietrzykowski, Frelek (69 Rożnowski), Maliszewski (82 Jaskólski), Wenerski, Mielcarek, Śliwiński (59 Perliński), Siekirka, Tomczak (59 Witucki), Czerwiński.

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Damiana Ejankowskiego wziąć

Damiana Ejankowskiego wziąć na trenera trzecioligowców, nie ma na co czekać,by utrzymać trzecią ligę, bo jest coraz gorzej.

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors