Trenerskie debiuty z różnymi skutkami

Pierwsza kolejka nowego piłkarskiego sezonu w powiecie świeckim była okazją dla niektórych szkoleniowców do zdobycia pierwszych punktów dla swoich nowych klubów. Wykorzystali ją trenerzy Wdy i Startu. Dużo gorzej wypadł debiut trenera Wisły Nowe.
start_pruszcz

Jak już pisaliśmy, z pierwszego zwycięstwa pod wodzą nowego trenera Damiana Ejankowskiego mogła cieszyć się Wda Świecie, która w derbowym pojedynku pokonała Chemika Bydgoszcz 1:0.

Słaby początek Wisły

Dużo gorsze nastroje na początku sezonu w czwartej lidze zapanowały w Nowem. Po odejściu Mariusza Gralaka, drużynę objął Paweł Borkowski. Już na inaugurację nowy trener musiał przełknąć gorzką pigułkę, ponieważ jego zespół wysoko przegrał na własnym boisku z Pogonią Mogilno 0:4 (0:2).

Dwie bramki dla drużyny z Mogilna strzelili byli zawodnicy Wdy Świecie – Jay Jaskólski w 9 i Patryk Perliński w 40 minucie. Kolejne bramki, które pogrążyły Wisłę zdobywali Błażej Duszyński w 81 minucie z karnego oraz Wiktor Mrówczyński w 85 minucie.

Trener Pogoni, Grzegorz Wódkiewicz (który również prowadził kiedyś Wdę) w pomeczowym wywiadzie zwrócił uwagę na to, że jego zespół mocno rozpoczął i zakończył spotkanie, mając w kadrze tylko dwóch młodzieżowców, ponieważ pozostałych wyeliminowały kontuzje i choroby.

Dobry debiut Grzelczaka

W piątej lidze sporo mówi się o wysokich aspiracjach Startu Pruszcz, który ma być jednym z faworytów do awansu. Trener Jakub Grzelczak, który przejął drużynę po Damianie Ejankowskim, na inaugurację pokonał Gryf Sicienko 2:0 (1:0).

Start miał w tym meczu inicjatywę i wygrał zasłużenie. Niestety, już w 30 minucie boisko musiał opuścić, z uwagi na kontuzję, nowy zawodnik w ekipie z Pruszcza Wojciech Błaszczak. Pięć minut później inny z debiutantów, Maciej Kołodziej zdobył jednak premierowego gola w nowych barwach.

Start do przerwy prowadził 1:0. W drugiej połowie rywale już od 53 minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce za brutalny faul. Mimo to obie drużyny miały jeszcze kilka okazji. Sporo wniosło również wejście na boisko Eliasza Kasicy w drużynie Startu. To właśnie ten zawodnik okazał się pewnym egzekutorem rzutu karnego, który w 82 minucie przypieczętował zwycięstwo Startu.

Na ławkę trenerską Pomorzanina Pol-Osteg Serock powrócił z kolei Tomasz Urbański. Jego zespół przegrał na wyjeździe z Mustangiem Ostaszewo 0:1. Jedynego gola już w 7 minucie zdobył Michał Niejadlik.

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors