Portal Extra Świecie jako pierwszy informował w poniedziałek o brakach w gminnej kasie w Nowem (patrz tekst poniżej). Trzeba przyznać, że władze miasta otwarcie mówiły o sprawie. Wydano oświadczenie, a burmistrz nie unikał kontaktów z mediami.
- Nie mamy nic do ukrycia. Nie pozwolę, żeby uczciwi pracownicy urzędu gminy i instytucji podległych samorządowi musieli wstydzić się za jedną osobę, która nadużyła zaufania nas wszystkich – mówi burmistrz Czesław Woliński.
W Urzędzie Gminy w Nowem trwa kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej, przeprowadzana rutynowo co jakiś czas we wszystkich samorządach. W piątek kontroler RIO poprosił na rozmowę burmistrza i skarbnika. Wskazał na nieprawidłowości w dotacjach przekazywanych w kilku transzach rocznie z budżetu gminy dla Centrum Kultury Zamek i Gminnej Biblioteki Publicznej. Okazało się, że część pieniędzy przelanych między sierpniem 2018 r. a kwietniem 2020 r. zniknęło z konta.
W poniedziałek pisaliśmy, że może to być nawet pół miliona złotych. Dziś wiadomo już, że chodzi o ponad 600 tys. zł.
REKLAMA
Podejrzenie padło na główną księgową w Urzędzie Gminy w Nowem, która jest jednocześnie zatrudniona na 1/8 etatu jako księgowa w centrum kultury i bibliotece.
- Pracowała już tutaj zanim zostałem burmistrzem w 2010 r. Miasto chciało zaoszczędzić, aby nie tworzyć dodatkowego etatu księgowej w obu instytucjach. Wydawało się to rozsądne. Do głowy nikomu by nie przyszło, że ta pani wykorzysta to do własnych celów – nie ukrywa wzburzenia Czesław Woliński.
Sprawowanie dwóch stanowisk ułatwiło podejrzanej wyprowadzanie pieniędzy, kiedy trafiły z konta urzędu na konto dotowanych placówek.
- Zaprosiłem ją w piątek do swojego gabinetu. Zapytałem czy to prawda. Przyznała się. Nie wytrzymałem i wypaliłem: „Co pani na litość boską do głowy strzeliło, żeby przywłaszczać sobie gminne pieniądze?!” Odpowiedziała, że nie wie, dlaczego to zrobiła. Byłem w szoku. Miałem ją za uczciwą osobę i pracownicę. A tu coś takiego… - burmistrz kręci z niedowierzaniem głową.
REKLAMA
Główna księgowa ma otrzymać w środę dyscyplinarne zwolnienie.
- Prawnik przygotował dziś odpowiednie dokumenty – wyjaśnia burmistrz.
Powiadomiono już prokuraturę. Z ustaleń Regionalnej Izby Obrachunkowej, która już zapowiedziała, że przedłuży kontrolę, wynika, że urzędniczka przywłaszczała sobie pieniądze w latach 2018 i 2019, a potem znowu w 2021 r.
Burmistrz zdecydował też o zawieszeniu w obowiązkach służbowych dyrektora Centrum Kultury Zamek i zarazem kierownika Gminnej Biblioteki Publicznej.
REKLAMA
- Zrobiłem to z ciężkim sercem, bo nie wierzę, żeby był w jakikolwiek sposób w to zamieszany. To uczciwy człowiek. Jego jedyną winą jest to, że zawierzył swojej koleżance, z którą współpracował od lat. Niestety, ten nadmiar zaufania spowodował to, że nie sprawował należytej kontroli nad finansami. Nie dopełnił swoich obowiązków, stąd moja decyzja. Tym bardziej jest to przykre, że dyrektor jest w wieku emerytalnym i po latach wspaniałej pracy musi na nią przechodzić w takiej atmosferze – zaznacza burmistrz.
Gmina Nowe została bez głównej księgowej i bez szefa obydwu placówek kulturalnych. Wsparcie swoich pracowników zadeklarowały sąsiednie gminy Warlubie, Dragacz i Smętowo (ta ostatnia leży w województwie pomorskim).
- Niedługo ogłosimy konkursy na obydwa stanowiska – zapowiada Czesław Woliński.
Komentarze (0)