Trasa między Nowem a Twardą Górą ma szansę stać się ulubionym miejscem spacerów i rekreacji. Nie obyło się jednak bez trudności.
Jak już informowaliśmy, najpierw gmina musiała unieważnić w lipcu pierwszy przetarg, bo firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę spóźniła się z wpłaceniem wadium. Ogłoszono więc drugi. Najniższą cenę, blisko 1,8 mln zł, zaoferowało Przedsiębiorstwo Usług Miejskich z Grudziądza.
Sęk w tym, że gmina miała zarezerwowane na ten cel tylko 1 mln 550 tys. zł. W ubiegłym roku, kiedy ustalano budżet, nikt nie spodziewał się tak gwałtownego wzrostu cen materiałów i usług budowlanych. Ogłaszanie kolejnego przetargu nie dawało gwarancji, że uda się znaleźć kogoś tańszego.
Radni zgodzili się jednak dołożyć brakujące 250 tys. zł, żeby nie przedłużać planowanej inwestycji w nieskończoność.
- Rozpoczęły się już prace geodezyjne. Jeszcze przed końcem tego roku oddamy do użytku odnowioną ścieżkę pieszo-rowerową – zapowiada Czesław Woliński, burmistrz Nowego.
Na liczącej 5,5 km trasie Nowe-Twarda Góra wyboistą, szutrową nawierzchnię zastąpi asfalt. Ścieżka będzie średnio o metr szersza. Zostaną też wytyczone zatoczki z ławkami do odpoczynku.
- Chcemy, żeby to było miejsce rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców w każdym wieku – podkreśla burmistrz.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Komentarze (0)