W sobotę o godz. 14.37 straż pożarna została powiadomiona przez dyspozytora pogotowia o zagrożeniu życia przy ul. Garbuzy w Nowem.
Postronne osoby znalazły mężczyznę w przydomowym ogródku. Próbowały go reanimować i wezwały pomoc – mówi ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Karetka pogotowia była w tym czasie w terenie i obawiano się, że nie dotrze na czas, dlatego zwrócono się o pomoc do strażaków.
Chwilę po tym, jak na ul. Garbuzy w Nowem pojawili się strażacy, dotarła też karetka pogotowia.
Niestety, mimo reanimacji 42-latka nie udało się uratować. Policja ustala przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny.
Ciekawe co wykarze sekcja ?
Czy wpływ na śmierć miało wcześniejsze pobicie Adriana , przez Białorusinów , czy Ukrów.
Czy to prawda że został pobity przez tych co zamieszkują w orle ??co się dzieje
To nie obcokrajowcy tylko on został pobity przez Polakow więc najpierw oczytajcie się
Sekcja zwłok okazała się że Adrian dostaw zawał serca
Jeśli postępowania policji zakonczą się i prawda nie wyjdzie na jaw to #tematdlauwagi
Policja ? Czy w Nowem jest wogole? Jak jest sprawą to umarzają bo im się nic niechce,dzielnicowi? To jakaś porażka
Ta wasza wieś to niebezpieczne miejsce
Te wioski zdała od stolicy powiatu widać niebezpieczne.
I oczywiście nikt nic nie widzial, nie słyszał?ludzie przecież to była sobota
Jeśli jest osoba która to widziała proszę by powiedziała 😪
Co w tym naszym mieście się wyprawia to już przechodzi ludzkie pojęcie. Obcokrajowcy stwarzają zagrożenie. Policja bardziej powinna się tym tematem zainteresować. Ale nasi policjanci z sukces uznają wlepienie mandatu pijaczkom
Możliwość dodawania komentarzy wyłączona z powodu naruszeń regulaminu portalu.