W poniedziałek tuż po godz. 12.30 Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu została powiadomiona o mężczyźnie, któremu trzeba udzielić pomocy.
Karetka była w tym czasie w terenie.
- Liczyła się każda minuta, dlatego zwrócono się do nas, aby do czasu przyjazdu pogotowia pomocy udzielili ratownicy ze straży pożarnej – wyjaśnia asp. Tomasz Gliniecki ze świeckiej komendy powiatowej PSP.
Na osiedle Nadwiślańskie I w Nowem skierowano zastęp miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Mężczyzna nie oddychał i nie miał wyczuwalnego tętna.
- Strażacy przystąpili do reanimacji. Po pewnym czasie przyjechało pogotowie i kontynuował ją zespół ratownictwa medycznego – relacjonuje Tomasz Gliniecki.
Niestety, próby ratowania 83-latka zakończyły się niepowodzeniem. Mężczyzna zmarł.
Komentarze (0)