Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa w zamyśle rządu ma być alternatywą dla osób, które mają zbyt duże dochody, aby starać się o lokal komunalny, ale też za małe, żeby dostać kredyt w banku.
Nowscy radni podjęli uchwałę w sprawie utworzenia spółki Krajowy Zasób Nieruchomości-Bydgoski. Będzie ona zrzeszała około 20 gmin z byłego województwa bydgoskiego, zainteresowanych budową na swoim terenie tanich mieszkań.
REKLAMA
- Będziemy zabiegali o 3 mln zł dofinansowania, za które kupimy udziały w spółce KZN-Bydgoski. Takie jest założenie całego programu. To spółka będzie bezpośrednim inwestorem, nie gmina. Będziemy jednak mieli wpływ na to, co się dzieje, bo nasz przedstawiciel zasiądzie w radzie nadzorczej – wyjaśnia Czesław Woliński, burmistrz Nowego.
W przeciwieństwie do Świecia, Nowe nie ma atrakcyjnie położonych nieruchomości pod zabudowę mieszkaniową, które byłyby własnością Skarbu Państwa (w wielu samorządach to na tych terenach mają być lokalizowane inwestycje). Gmina postanowiła więc wnieść do spółki własny grunt.
- Na granicy wsi Bochlin i miasta, niedaleko Jeziora Czarownic, znajduje się stare boisko, które jest naszą własnością. W pobliżu stoją już trzy bloki. Atutem jest dogodny dostęp do wodociągu, kanalizacji i sieci gazowej – wylicza burmistrz. – Będziemy jeszcze dyskutować z radnymi na ten temat, ale myślę, że to bardzo dobra lokalizacja.
REKLAMA
W ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej miałby powstać za około trzy lata blok na 30 mieszkań. Na działce jest miejsce na jeszcze jeden, ale to odległa perspektywa.
- Najpierw niech powstanie choć jeden – śmieje się Czesław Woliński. – Będziemy obserwować poczynania spółki. Mam nadzieję, że sprawnie uwinie się z inwestycją.
Zaletą Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej ma być to, że czynsze będą znacznie niższe od rynkowych. Poza tym lokatorzy, którzy pokryją co najmniej 20 proc. kosztów budowy lokalu, będą mogli w ciągu 20-30 lat przejąć go na własność.
Komentarze (0)