Cenny punkt wywieziony z Konina

Piłkarze Wdy Świecie nie odpoczywali w świąteczną środę. Wyjechali do Konina na mecz ligowy z tamtejszym Górnikiem. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 2:2 (2:2).
39295012_278424006332504_5239452349809819648_n

Świecianie jechali na pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie zmotywowani zdobyciem 3 punktów w spotkaniu z Chemikiem Bydgoszcz. Górnik z kolei miał po pierwszej kolejce 0 punktów, gdyż uległ zespołowi Świtu Skolwin.

Mecz rozpoczął się od dobrej okazji Adamczewskiego, jednak po jego strzale piłka przeleciała nad bramką. W 5 minucie po długim podaniu Wenerskiego piłkę w polu karnym próbował przejąć Wojciech Ernest, który przy próbie przyjęcia się przewrócił. Arbiter dopatrzył się zagrania faul i wskazał na 11 metr. Pewnym egzekutorem okazał się Karol Maliszewski, który wyprowadził nasz zespół na prowadzenie.

Świecianin leży, koninianie strzelają

Górnicy jednak bardzo szybko skutecznie odpowiedzieli. W 10 minucie wyrównał Przybyszewski. Gol ten jednak miał swoje kontrowersje, gdyż w trakcie przeprowadzania akcji na murawie leżał kontuzjowany Damian Wietrzykowski. Żaden z koninian nie zdecydował się wybić piłki na aut, umożliwiając udzielenie pomocy Damianowi.

Chwilę później strzał „górników” z najwyższym trudem obronił Piotrowski. Jak się okazało, uraz Wietrzykowskiego okazał się na tyle uciążliwy, że konieczna była zmiana. W 19 minucie jego miejsce zajął Ratkowski. W 23 minucie przed szansą na bramkę stanął Tomczak, jednak jego uderzenie było za słabe.

W 34 minucie Wda ponownie wyszła na prowadzenie. Doskonałą piłkę z prawej strony od Żurowskiego otrzymał Ratkowski, któremu pozostało tylko dokładnie dograć do nie obstawionego na 5 metrze Maliszewskiego, który strzelił swoją drugą bramkę w meczu.

Słabsza druga połowa

Z tego prowadzenia świecianie nie cieszyli się zbyt długo. W 41 minucie Przybyszewski ponownie wyrównał stan rywalizacji. Niedużo jednak brakowało, a interweniujący na linii bramkowej Żurowski uratowałby futbolówkę.

Sytuacja na boisku była na tyle dynamiczna, że już po chwili Wda powinna ponownie prowadzić. W 42 minucie niezdecydowanie w szeregach defensywnych Górnika próbował wykorzystać Wojciech Ernest. Na wysokości 11 metra próbował minąć bramkarza oddając strzał w kierunku bramki. Futbolówka nieuchronnie zmierzała do siatki, jednak defensor w ostatniej chwili wybił piłkę na aut.

W 44 minucie ponownie parada między słupkami Piotrowskiego ratuje nasz zespół przed stratą gola. Do przerwy był więc wynik 2:2. Druga część gry była już zdecydowanie słabsza od pierwszej. Jedynymi godnymi uwagi akcjami były szanse Przybyszewskiego w 48 minucie, kiedy to z 3 metrów główkował nad poprzeczką.

Wda stworzyła tak naprawdę jedną szansę. W 68 minucie po wrzutce Maliszewskiego z 5 metrów główkował Jarantowicz, jednak nie miał problemów z tym strzałem bramkarz. Przewagę optyczną posiadali gospodarze, jednak na całe szczęście dla Wdy nie przekuli tego na bramki. Cenny punkt wraca więc do Świecia. Teraz przed Wdą sobotni pojedynek w Świeciu z Wierzycą Pelplin.

Skład Wdy: Piotrowski – Wietrzykowski Damian (19 Ratkowski), Kocieniewski, Żurowski, Wróblewski, Tomczak, Wietrzykowski Dawid (46 Kujawka), Wenerski, Jarantowicz (86 Śliwiński), Ernest (56 Wójtowicz), Maliszewski.

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Where Can You Buy Female
Where Can You Buy Female Viagra dapoxetine 60mg Cialis 10mg Online

Propecia Depression
Propecia Depression Reversible viagra Vendo Propecia Inhousepharmacybiz Canada Levitra Buy Online

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors