Gresta/Espack/Sadowska z Pucharem Stalex Ligi

Finał Pucharu Ligi zaczął się rewelacyjnie dla Gresty, która już w 13 sekundzie objęła prowadzenie po golu Pawła Słabego. Na 2:0 podwyższył kilka minut później Wojciech Ernest. Potem inicjatywę przejął Raf-Mix, ale był bardzo nieskuteczny. Dwóch świetnych okazji nie wykorzystał między innymi Piotr Siekirka.

Obie drużyny zresztą nie grzeszyły skutecznością

i oglądaliśmy sporo niecelnych strzałów. Niewykorzystane sytuacje Raf-Mixa zemściły się po jednej z kontr, gdy na 3:0 podwyższył Patryk Jarantowicz. Raf-Mix do końca jednak nie rezygnował i dążył do poprawy wyniku. Bramkę dającą nadzieję na 1:3 zdobył Piotr Siekirka, przełamując swoją wcześniejszą niemoc.

Reklama

Reklama

Mimo to, Gresta sprawiała wrażenie, że ma to spotkanie pod kontrolą, ponieważ wynik 3:1 utrzymywał się do ostatniej minuty meczu. Końcówka należała jednak do Raf-Mixa, który wycofał bramkarza i w ciągu kilkudziesięciu sekund zdobył dwie bramki, doprowadzając do remisu na 13 sekund przed końcem meczu!

Dogrywka nie zmieniła rezultatu

i o końcowym triumfie decydowała seria rzutów karnych. W niej pomylił się tylko największy pechowiec meczu, Maciej Góra (wcześniej przetransferowany ze Świeckich Orłów) i ostatecznie Gresta zwyciężyła w karnych 5:4, zdobywając Puchar Stalex Ligi i tysiąc złotych do podziału, a także darmowe wpisowe w kolejnym sezonie.

Organizatorzy wybrali też najlepszych zawodników meczu w obu zespołach, którzy otrzymali dodatkowo po 200 złotych. Tytuły te otrzymali Marcin Wanat i Paweł Słaby. Rozstrzygnęło się również, że Marcin Wanat został najlepszym asystentem całego pucharu, a Kacper Piór z drużyny Stolarnia Otlewski Bukowiec został najlepszym strzelcem.

sport@extraswiecie.pl