W składzie na mecz zabrakło Aleksandry Żurawskiej, więc do swej nominalnej pozycji libero powróciła Pola Nowacka, która grała ostatnio na przyjęciu. Do drużyny po kontuzji wróciła również Paulina Majkowska.
Skuteczne w ataku
Pierwszy set od początku był bardzo wyrównany, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Obie ekipy popełniały sporo własnych błędów, w tym kilka zepsutych zagrywek. Końcówka była bardzo emocjonując i choć Joker wypracował sobie już 3 punkty przewagi, do stanu 22:19, to jednak rywalki zdołały jeszcze doprowadzić do remisu 23:23. Obyło się jednak bez gry na przewagi, bo ostatnie dwie akcje należały do Jokera.
W drugiej partii od początku do końca inicjatywa należała do Jokerek, które miały tego seta pod pełną kontrolą. Niesione sukcesem w pierwszej partii, już na początku uzyskały przewagę 7:1, a potem 18:12.
Niemal do samego końca udawało się trzymać bezpieczny dystans 5-7 punktów i zakończyć seta pewną wygraną. Skuteczne w ataku były w tym fragmencie Karolina Florczak i Patrycja Wyrwa. Wiele dał również powrót do drużyny Pauliny Majkowskiej, która kilkukrotnie powalczyła na siatce. Nasz zespół wyraźnie dominował warunkami fizycznymi, co było widać zwłaszcza podczas akcji przy siatce i grze w bloku.
Przewaga Jokerek
W trzecim secie na początku przewaga zmieniała się kilkukrotnie. Karpaty zaczęły od prowadzenia 3:1, potem na chwilę do głosu doszedł Joker, aż wreszcie gra się wyrównała do stanu 11:10 dla gości. Od tego momentu kilkoma atakami z rzędu popisały się nasze siatkarki. Punkty zdobywała Wyrwa, Florczak i Grzelak i Joker przeprowadzając kilka akcji z rzędu wyszedł na pięciopunktowe prowadzenie.
Rywalki z Krosna na moment zdołały jeszcze zniwelować nieco straty, ale końcówka należała już do Jokerek. W trzecim secie zobaczyliśmy na chwilę na parkiecie Natalię Sidor i Martę Krajewską, które popisały się kilkoma dobrymi akcjami. Po tym, gdy Joker znów zdobył trzy punkty z rzędu, rywalki straciły już wiarę i przegrały partię do 19, a całe spotkanie 0:3.
Zwycięstwo za trzy punkty na pewno znacznie poprawi humory Jokerkom, ale przede wszystkim otwiera im drogę do rundy play-off, ponieważ z czterech ostatnich spotkań rundy zasadniczej, dwa mecze nasz zespół zagra z najsłabszymi drużynami w lidze, co pozwala wierzyć w zdobycz punktową i awans do pierwszej ósemki.
Joker-Mekro Energoremont Świecie - Krosno Glass Karpaty AZS PWSZ MOSiR 3:0 (25:23, 25:20, 25:19).
sport@extraswiecie.pl