Tak słabego początku sezonu Joker nie miał nigdy. Po porażce 1:3 w Tarnowie, w drugiej kolejce „Jokerki” wybrały się do Szczyrku na mecz z tamtejszym SMS-em PZPS Szczyrk. Niestety młody zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego obnażył wszystkie braki naszej drużyny. Joker-Mekro Energoremont przegrał to spotkanie w bardzo słabym stylu 0:3 (19,21,17).
Drobnym usprawiedliwieniem mógł być co prawda brak Katarzyny Wenerskiej i Oliwii Sieradzkiej, ale fakt, że Joker po raz pierwszy w historii nie wywiózł nawet seta ze Szczyrku jest bardzo niepokojący.
Po dwóch kolejkach gier w pierwszej lidze aż pięć zespołów nie ma na koncie żadnego punktu. Niestety w tym gronie jest również Joker. Oprócz świecianek, komplet porażek zanotowały ekipy: WTS Bank Włocławek, Budowalni Toruń, Karpaty PWSZ MOSiR Krosno oraz BlueSoft Mazovia Warszawa.
Rozgrywki ligowe przyspieszają i najbliższy mecz (pierwszy w tym sezonie we własnej hali) Jokerki rozegrają już w najbliższą środę 10. października. Rywalem naszej drużyny będzie AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Zważywszy, że zespół ten wygrał w ostatniej kolejce 3:1 z Tarnowem, z którym z kolei 1:3 przegrał Joker, zapowiada się kolejne bardzo ciężkie spotkanie. Presja będzie tym większa, że w sferze mentalnej na pewno dwie pierwsze porażki mogły nieco zdeprymować zespół Marcina Wojtowicza. Pora się jednak obudzić, bo kolejna porażka może oznaczać, że czołowa ósemka ligi znacznie oddali się od naszej drużyny.
sport@extraswiecie.pl
