Dla seniorów była to już czwarta porażka z rzędu. Początek wcale tego nie zapowiadał, bo świecianie objęli prowadzenie już w 6 minucie po samobójczym golu Jakuba Wituckiego (byłego zawodnika Wdy).
Do remisu w 23 minucie doprowadził Adrian Brzeziński (grający nie tak dawno we Wdzie II/Strażaku Przchowo). Tuż przed przerwą, w 44 minucie bydgoszczanie objęli prowadzenie po golu Kornela Sochania.
W drugiej połowie Wda miała swoje szanse. Olaf Wójtowicz trafił w słupek, a w 62 minucie sędzia nie uznał gola dla Wdy, dopatrując się pozycji spalonej. W końcówce przewagę uzyskali jednak bydgoszczanie, którzy udokumentowali ją w doliczonym czasie gry. Gola na 3:1 dla Zawiszy zdobył w 91 minucie Rafał Piekuś.
O sporym pechu mogą mówić również juniorzy starsi Wdy, którzy ulegli Zawiszy 2:3. Wda prowadziła już 2:0 po golach Marcela Stanickiego. Świecianie grali nawet z przewagą jednego zawodnika, ale Mikołaj Porożyński zdobył dla Zawiszy trzy gole (w tym dwa z rzutów karnych), stając się katem drużyny ze Świecia.
W minionej kolejce pauzowali zawodnicy Startu Pruszcz, którzy mieli rozegrać mecz z Legią Chełmża, ale wśród gości wykryto koronawirusa.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)