Jakie to uczucie wystąpić wreszcie przed własną publicznością?
Na pewno czuję delikatną presję, bo pojedynek na żywo będzie oglądać moja rodzina i znajomi. Dawno w Świeciu nie było okazji do oglądania dużej imprezy bokserskiej na żywo, dlatego jestem oczywiście podekscytowany.
Do tej pory w meczach reprezentacji radził pan sobie świetnie
Faktycznie, w tegorocznych meczach kadry wygrałem wszystkie cztery pojedynki, w tym trzy na punkty i jeden walkowerem w meczu z Armenią. Najtrudniejszy był pojedynek z Białorusinem, który wygrałem 2:1. Podoba mi się taka forma rywalizacji. Dawniej organizowano co najwyżej jeden mecz międzypaństwowy w roku, a teraz mamy okazję do zdecydowanie częstszych potyczek.
W boksie amatorskim walczycie trzy razy po trzy minuty, a więc pojedynek trwa dziewięć minut, dużo krócej niż w boksie zawodowym. To wymaga specjalnej taktyki?
Taktykę staramy się ustawiać zawsze pod konkretnego przeciwnika razem z moimi trenerami Karolem Chabrosem i Wojtkiem Konczalskim. Na pewno jednak walki amatorskie są krótsze i to pewnie wpływa na przygotowanie do pojedynków.
Występuje pan w kategorii wagowej 49 kg, w której nie ma pan sobie równych w kraju. To najniższa waga, jaka jest zaplanowana podczas meczu, dlatego stanie pan w ringu jako pierwszy.
Tak się złożyło, że mam na koncie sześć złotych medali mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych, juniorskich i dwa w seniorskim boksie. Stoczyłem około 70 walk, a mam dopiero 21 lat, więc myślę, że sporo jeszcze przede mną. Póki co nie planuję przejścia na zawodowstwo. Swoją najbliższą przyszłość widzę raczej w boksie olimpijskim, a moim marzeniem jest na pewno start w igrzyskach w Tokio w 2020 roku. Występować z orłem na piersi to dla każdego sportowca wielki zaszczyt.
Mecz Polska - Węgry w Świeciu zbliża się wielkimi krokami. Jak pan zachęci kibiców w naszym mieście, aby obejrzeli te zawody na żywo w świeckiej hali?
Rzadko trafia się taka okazja, aby zobaczyć na żywo w naszym mieście reprezentację Polski. Naprawdę warto przyjść, bo zapowiada się świetny mecz. W naszej kadrze w wadze 64 kg wystąpi medalista Mistrzostw Europy Mateusz Polski. Z tego co wiem, to ekipa węgierska również prezentuje bardzo wysoki poziom, dlatego zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Serdecznie wszystkich zapraszam.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)