W Nowem zbierają pieniądze na uratowanie drużyny

Po wygranym meczu sparingowym z Wdą Świecie, przygotowująca się do rundy wiosennej czwartej ligi Wisła Nowe miała zmierzyć się w grze kontrolnej z Wierzycą Pelplin. Do meczu jednak nie doszło, a zamiast tego, kibice przeczytali w mediach społecznościowych komunikat o następującej treści:

Po środowym, wygranym sparingu z Wdą Świecie, Wisła jutro miała zmierzyć się z III-ligową Wierzycą Pelplin. Niestety, w związku z trudną sytuacją finansową klubu do meczu nie dojdzie. Co więcej Wisła może wycofać się z rozgrywek IV ligi! Przyszłość zespołu seniorów wisi na włosku. Tutaj zwracamy się z prośbą o wsparcie do firm, sponsorów, kibiców. Jeżeli są osoby, którym los naszego klubu nie jest obojętny prosimy o kontakt z panią prezes, kierownikiem albo poprzez stronę FB klubu.

Wielu chce się dorzucić

W dalszej kolejności zorganizowano akcję poprzez portal zrzutka.pl o nazwie „Wisła może jeszcze zagrać”, dzięki której, każdy, komu leży na sercu dobro klubu może wpłacać pieniądze, aby uratować w Nowem piłkę nożną. Na portalu możemy przeczytać następujący apel:

Szanowni Państwo, nie pozwólmy, aby brak środków finansowych zburzył to nad czym tak długo pracowała cała drużyna Wisły Nowe. POMÓŻMY WYJŚĆ IM NA BOISKO!” Za pomocą zrzutki ma być uzbierane 10 tys. zł, które przeznaczone zostanie na mecze wyjazdowe i inne potrzeby związane z utrzymaniem drużyny seniorów. Link do zrzutki https://zrzutka.pl/6znan7

Kibice i sympatycy drużyny ruszyli na pomoc. Póki co udało się uzbierać nieco ponad 3,7 tys. zł z wymaganych 10 tys. Mimo to, pomysł należy uznać za całkiem oryginalny, choć coraz częściej stosowany w Polsce w ramach tzw. crowdfundingu, czyli zbiórki pieniędzy w internecie na określony cel lub projekt. Przedsięwzięcia tego typu są finansowane zwykle poprzez dużą liczbę drobnych, jednorazowych wpłat.

Mają szansę się utrzymać

Przypomnijmy, że Wisła Nowe po rundzie jesiennej znajduje się co prawda w strefie spadkowej (na 16. miejscu), ale traci tylko dwa punkty do bezpiecznej lokaty.

Warto dodać, że problemy finansowe stają się coraz częstszą przyczyną rezygnacji z dalszej gry drużyn w naszym regionie. Wcześniej podobny los spotkał między innymi Strażaka Przechowo, Grom Osie, Start Warlubie, a ostatnio również Wdę Świecie.

Czy Waszym zdaniem forma crowdfundingu, może w przyszłości być dobrą metodą na pozyskiwanie pieniędzy na piłkę nożną? A może po prostu sama dyscyplina staje się zbyt droga w utrzymaniu nawet na niższym poziomie rozgrywek dla mniejszych miejscowości? Jesteśmy ciekawi Waszych opinii.

sport@extraswiecie.pl