Początek meczu nie zapowiadał, że drużyna Mariusza Gralaka wywalczy komplet punktów. Po dwudziestu minutach miejscowi prowadzili już 2:0. W 17 minucie pierwszego gola dla bydgoszczan zdobył strzałem głową Dominik Woźniak, a trzy minuty później wynik podwyższył Oskar Andrzejewski.
Mimo prowadzenia goście nadal groźnie atakowali, ale dobrze między słupkami spisywał się Bartosz Piotrowski. Wda zdobyła bramkę kontaktową w 30 minucie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Paweł Słaby, zdobywając ładną bramkę głową.
W 38 minucie piłkarze Wdy doprowadzili do wyrównania. Podanie od Jakuba Ratkowskiego wykorzystał Dawid Wietrzykowski, strzelając piękną bramkę spoza pola karnego. W drugiej połowie obie drużyny miały dobre okazje do zdobycia gola.
W ekipie Wdy groźnie strzelali Ratkowski i Czerwiński, a goście próbowali szczęścia bezpośrednio z rzutu rożnego, ale obrońcy Wdy wybili piłkę z linii bramkowej.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w 92 minucie w zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki Szymona Kmiecika skierował Mikołaj Topór. Tym samym Wda Świecie po raz drugi z rzędu odwróciła losy meczu ze stanu 0:2 na 3:2.
Wda Świecie – BKS Bydgoszcz 3-2 (2-2)
Bramki: 0-1 Woźniak (17. – głową), 0-2 Andrzejewski (20.), 1-2 Słaby (30. – głową), 2-2 Wietrzykowski (38.), 3-2 Topór (90+2.).
Żółte kartki: Wietrzykowski (Wda) – Włodarczyk, Chachuła, Woźniak (BKS).
Wda: Piotrowski – Słaby, Frankiewicz (88. Topór), Kułakowski (80. Linkowski), Góra (76. Gackowski) – Wietrzykowski, Wenerski, Maliszewski, Czerwiński (80. Waszczuk), Piątkowski (60. Majka) – Ratkowski.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)