- Podstawową trudnością, z którą musieliśmy się zmierzyć, przygotowując wakacyjną ofertę, było zorganizowanie wszystkiego w taki sposób, aby nikogo nie narazić na zarażenie - tłumaczy Iwona Mazelewska, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu. - Należało wziąć pod uwagę masę elementów, o których w normalnych warunkach nie musielibyśmy myśleć. Co więcej, trzeba to było zaplanować w taki sposób, aby nie narazić się na ogromne koszty.
Tych ostatnich pozwoliło uniknąć miasto, które użyczyło ośrodkowi metalowych barierek kupionych z myślą o ogrodzeniu targowiska, gdy przepisy wymusiły wprowadzenie w tego typu miejscach handlu specjalnych zabezpieczeń pozwalających kontrolować przepływ ludzi.
Podstawową trudnością, z którą musieliśmy się zmierzyć, przygotowując wakacyjną ofertę, było zorganizowanie wszystkiego w taki sposób, aby nikogo nie narazić na zarażenie
Ze względu na specyfikę zagrożenia, niemal wszystkie zajęcia odbywały się na świeżym powietrzu. Park przy OKSiR okazał się do tego idealnym miejscem. W lipcu codziennie przez dwa tygodnie czekali tam na dzieci instruktorzy proponujący różnorodne zajęcia, m.in. plener malarski, warsztaty graficzne, taneczne i rycerskie, festiwal baniek mydlanych, karaoke oraz gry i zabawy ruchowe z animatorami. Szczególną radość wywoływały te prowadzone przez dobrze znanego w Świeciu Gonzo.
W obu wakacyjnych miesiącach OKSiR zapraszał na koncerty na świeżym powietrzu. Ten cykl występów otworzył Adrian Zasada z zespołem. W kolejnych odsłonach popołudniowy czas umilali: Stowarzyszenie Orkiestra Dęta Świecie, kapela podwórkowa Cynamony, Flat Blue, Ada Olędzka z muzycznymi wychowankami Karoliną Karpińską i Szymonem Piątkowskim oraz Gabriel Fleszar.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)