Policjanci podejmują się czasem bardzo nietypowych zadań. Niedawno funkcjonariusze ruchu drogowego, natknęli się na ptasią rodzinę, która zapuściła się do miasta i zgubiła się. Kaczki usiłowały wrócić nad Wdę.
REKLAMA
- Nie robiły sobie nic z tego, że wokół nich mknął auta. Pewnie odpowiedziałyby karnie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, gdyby nie fakt, że były... kaczkami - żartuje podkom. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji.
Asp. szt. Robert Wilkowski i post. Marcin Kruk wkroczyli do akcji. Policjanci przez kilkaset metrów eskortowali niepokorne kacze stadko jezdną w kierunku pobliskiej rzeki. Interwencja zakończyła się sukcesem. Kaczki dotarły bezpiecznie do wody, do której ochoczo wskoczyły.
Brawo za takie akcje. Jest
Brawo za takie akcje. Jest bezpiecznie dla kaczek i uczestników ruchu. Teraz tylko czekać aż Prezes Jarek się dowie a będą nagrody i medale 🙂
A chodnik na Hallera w
A chodnik na Hallera w dalszym ciągu wykorzystywany, jako parking dla samochodów. Może gdyby zaczęły się tam przechadzać kaczki, to może…
A ja się pytam gdzie była
A ja się pytam gdzie była straż miejska?? Jak jest poważna robota do zrobienia to ich nie ma!
Straż miejska? Opala zimny
Straż miejska? Opala zimny łokieć jak słoneczko przyświeca, bo i wtedy fajne laski na mieście można wykukać, a jak chłodek to kawusię w ciepłej piwnicy chlipie. Ten dziwny twór już dawno powinien być zlikwidowany w CSW.
Kiedyś chciałam mieć
Kiedyś chciałam mieć tchuszofretke , ona miała mieć na imię Tereska – dziś miałą by dwa latka < smutek >