W piątek o godz. 12.10 straż pożarna dostała informację o wypadku na terenie Szkoły Podstawowej w Drzycimiu, w którym ucierpiał 12-letni chłopiec.
- Ze względu na wydłużony czas dojazdu karetki pogotowia, wezwano do pomocy strażaków. Chłopiec miał uraz głowy - wyjaśnia młodszy ogniomistrz Mateusz Ligmanowski ze świeckiej straży pożarnej.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej w Drzycimiu i Gackach.
Dwunastolatek był przytomny.
- Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy. Potem dotarł także zespół ratownictwa medycznego, który zajął się poszkodowanym - mówi Mateusz Ligmanowski.
Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopca do szpitala w Grudziądzu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, 12-latek doznał urazu głowy, kiedy zderzył się na boisku z innym chłopcem. Szkoła nie udziela informacji na temat okoliczności, w jakich doszło do wypadku.