Zgłoszenie o wypadku na drodze nr 240 w Przysiersku (gm. Bukowiec) wpłynęło o godz. 7.18. Doszło tam do czołowego zderzenia vw passata z mercedesem. W momencie dojazdu na miejsc służb ratowniczych passat, którym podróżowały dwie osoby, znajdował się w polu.
- W mercedesie, który zablokował ruch, za kierownicą siedziała kobieta, oczekując na przyjazd pomocy - informuje st. asp. Marcin Klemański ze świeckiej straży pożarnej. - Nie była zakleszczona, ale jej stan nie pozwalał na samodzielne opuszczenie auta.
Kobietę po przebadaniu zabrano do szpitala. W czasie działań, które trwały blisko godzinę, droga była całkowicie zamknięta. Policja wyznaczyła objazdy.
Gdy wozy strażackie zaczęły wracać do bazy, weszło zgłoszenie o incydencie drogowym w Grucznie. Była godz. 8.14. Komunikat brzmiał poważnie: dachowanie pojazdu, który wpadł na ogrodzenie posesji oraz uszkodził słup energetyczny. Stało się to tuż za zjazdem z S5.
O dziwo młody kierowca, który siedział za kierownicą lexusa, nie odniósł większych obrażeń. Straty materiale są jednak spore. Poważnie uszkodzono ogrodzenie oraz została zerwana linia energetyczna. Kompletnie zniszczone zostało także auto.