REKLAMA
Zgodnie z tradycją, ostatni czwartek przed Wielkim Postem to czas, gdy można sobie pozwolić na prawdziwą bombę kaloryczną. Dlatego zamiast na kaloriach i tym co należałoby zrobić, żeby je spalić, lepiej skupić się na smakach.
W piekarni i ciastkarni Jarząb z okazji tłustego czwartku przygotowano nawet specjalną reklamę informującą od kilku dni o smakach pączków, jakie znalazły się w dzisiejszej ofercie.
REKLAMA
- Mamy pączki z nadzieniem toffi, budyniowym, adwokatem, różane i z marmoladą - wylicza Dorota Peplińska ze sklepu przy ul. Krausego w Świeciu. - Co roku największym powodzeniem cieszą się te ostatnie, tradycyjne.
Pierwsi klienci pojawili się w sklepi już o godz. 6.00. Byli jednak i tacy, którzy kupili ciastka już w środę, aby mieć je do kawy jeszcze wcześniej.
Zwykle w ciągu dnia w sklepie Jarząb przy ul. Krausego sprzedaje się około 80 pączków. Zamówienie na tłusty czwartek to aż 2 300 sztuk.
Komentarze (0)