W kwietniu 2021 r. za przejazdy autobusami i busami komunikacji miejskiej w Świeciu sprzedano 22,3 tys. biletów. W kwietniu tego roku ich liczba wzrosła do 34,6 tys.
Różnica wynosi więc 12,3 tys. sprzedanych biletów. To skok aż o 55 procent.
- Można się spodziewać, że w kolejnych miesiącach ta tendencja będzie się utrzymywała - przewiduje Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia.
Nie oznacza to, że mieszkańcy gminy zapałali nagle taką miłością do tego środka transportu. Do tego, aby przesiąść się z samochodów do autobusów i busów skłonił ich twardy rachunek ekonomiczny.
- Gwałtowny wzrost sprzedanych biletów obserwujemy od początku marca tego roku, a więc od czasu, kiedy wskutek rosyjskiej napaści na Ukrainę, ceny paliw zaczęły szybko iść w górę - wyjaśnia Paweł Knapik.
Do "przesiadki" zachęcają też niewygórowane ceny biletów komunikacji miejskiej.
Za tzw. bilet jednostrefowy, upoważniający do przejazdów tylko po Świeciu lub tylko po terenach wiejskich gminy, zpłacimy 1,60 zł. Bilet dwustrefowy obejmujący miasto i obszary wiejskie, kosztuje 3,20 zł.
Oprócz tego obowiązuje rozbudowany system ulg 100-procentowych i 50-procentowych m.in. dla dzieci do 7 lat, dorosłych powyżej 65 roku życia, posiadaczy karty seniora, niepełnosprawnych, funkcjonariuszy służb mundurowych, dzieci i młodzieży uczęcej się do 24 roku życia.
- Wpływy z biletów stanowią tylko niedużą część kosztów utrzymania komunikacji miejskiej. W tym roku gmina wyda na jej funkcjonowanie około 1,5 mln zł. Koszty te niestety będą rosły, właśnie przez coraz wyższe ceny paliwa - wylicza Paweł Knapik.
Mimo to gmina nie zamierza podnosić cen biletów. Przynajmniej na razie. Trudno okreslić, jak długo będą obowiązywały obecne stawki. Wszystko będzie zależało od sytuacji na rynku paliw.
- A ta, jak wiadomo, jest obecnie nieprzewidywalna - mówi wiceburmistrz.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl