Eugeniusz Kłopotek, nowy wójt Warlubia: Ludzi coraz trudniej jest nabrać

- Na pewno w wygranej pomogli mi starsi mieszkańcy gminy, którzy wciąż dobrze wspominają mnie jako naczelnika - podkreśla nowy wójt gminy Warlubie. - Ale sądzę, że nie tylko to zdecydowało o wyniku wyborczym, który zapewne niektórych zaskoczył.

klopotek-2

REKLAMA

 Eugeniusz Kłopotek decydując się na udział w wyborach wójta Warlubia miał świadomość, że będzie jednym z faworytów.

- W czasach poselskich zawsze w Warlubiu otrzymywałem najwyższe poparcie w każdych kolejnych wyborach - podkreśla.

Było więc jasne, że teraz również zadziałał ten sam mechanizm. Pozostawało tylko pytanie, jak bardzo okaże się on skuteczny.

- Na pewno w wygranej pomogli mi starsi mieszkańcy gminy, którzy wciąż dobrze wspominają mnie jako naczelnika - zaznacza Eugeniusz Kłopotek. - Sądzę, że wielu z nich przekonało młodsze pokolenia do oddania głosu właśnie na mnie.
REKLAMA


Ale bazowanie wyłącznie na sentymentach byłoby dość kruchym fundamentem kampanii. Dlatego kandydat na wójta przez dwa tygodnie chodził od domu do domu przedstawiając się mieszkańcom gminy i przy okazji zachęcając ich do udziału w niedzielnym głosowaniu.

- To niebywałe, że w wyborach uzupełniających wzięło udział prawie 50 proc. uprawnionych - mówi z satysfakcją Kłopotek. - Takich wyników nie spotyka się często. Zwykle są one niższe. Ale zachęcałem do głosowania po to, by nowy wójt miał silny mandat do rządzenia, aby nikt później nie sugerował, że jest wójtem mniejszości.

Kłopotek zadowolony jest również z samej, rekordowo długiej, bo trwającej aż osiem miesięcy kampanii.
REKLAMA

- Cieszę się, że udało sie uniknąć jakichś personalnych ataków - tłumaczy. - Zdarzyło się wprawdzie kilka drobnych incydentów, ale to raczej z udziałem "aktywistów" reprezentujących poszczególne komitety. Natomiast moi rywale zachowywali się w stosunku do mnie przyzwoicie. Ja rewanżowałem się im oczywiście tym samym.

Wygrana jednego z lokalnych liderów PSL mogła nieco zaskoczyć tych, którzy uważnie obserwowali to, co działo się wokół Anny Ośko. Komisaryczna wójt gminy mogła liczyć na sile wsparcie posłów PiS, wojewody a nawet TVP. Okazało się jednak, że to za mało, by wygrać.
REKLAMA

- Ludzi coraz trudniej nabrać - komentuje Kłopotek. - Mam tylko nadzieję, że te wszystkie "kartony" z podanymi na nich kwotami dotacji na inwestycje wręczane w ostatnich dniach pani komisarz przez przedstawicieli władz, zostaną na miejscu - żartuje nowy wójt Warlubia.

Wyniki głosowania w poszczególnych obwodach:

Warlubie
Kłopotek 503
Ośko 328
Dominikowski 80

Bąkowo
Kłopotek 129
Ośko 108
Dominikowski 17
REKLAMA

Płochocin
Kłopotek 122
Ośko 75
Dominikowski 16

Bzowo
Kłopotek 167
Ośko 122
Dominikowski 16

Wielki Komorsk
Kłopotek 227
Ośko 191
Dominikowski 26
REKLAMA

Lipinki
Kłopotek 157
Ośko 125
Dominikowski 8

Łącznie:

Eugeniusz Kłopotek 1305 (54 proc.)
Anna Ośko 949 (39,3 proc.)
Damian Dominikowski 163 (6,7 proc.)

Uprawnionych do głosowania było 4 952 mieszkańców. W wyborach wzięło udział 2 417 osób (49 proc.).

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors