Wątek dotyczący osadzenia studzienek kanalizacyjnych regularnie powraca w komentarzach i pytaniach Czytelników naszego portalu. Pytanie stawiane są dwa: dlaczego studzienki nie chcą trzymać się poziomu jezdni oraz dlaczego umiejscawia się je tak, że trzeba na nie najeżdżać?
Problem dotyczy zarówno dróg gminnych, jak i powiatowych.
Generalnie można stwierdzić, że w większości przypadków chodzi o błąd ludzki - mówi Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Często mija zbyt krótki czas od osadzenia studzienki do momentu układania masy. Gdy pojawia się ciężki walec, degraduje mocowanie znajdujące się pod ziemią. Zniszczenia nie są widoczne od razu. Przekonujemy się o nich dopiero po czasie.
A co z ulicami, gdzie nie ma asfaltu tylko betonowa kostka polbruk?
W takich przypadkach często przyczyną problemów jest zbyt słabe zagęszczenie gruntu - wyjaśnia Daniel Kapłanek z Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej UM w Świeciu.
Większość studzienek sprawiających kłopoty zostało osadzonych na cegłach lub betonowych bloczkach. To technika stosowana od lat. Ma ona jednak swoje wady. Pod wpływem drgań i nacisku kół powoli wykrusza się zaprawa, co skutkuje stopniowym zapadaniem.
Próbowano innej metody - żeliwnych pierścieni, ale one też się nie sprawdzają. Przykładem jest ulica Wojsk Łączności. Najnowsze rozwiązanie to betonowe elementy prefabrykowane już z wlotem do studzienki kanalizacyjnej.
Niebawem będą takie montowane na ul. Cukrowników w Świeciu - zapowiada Adam Meller.
Jeszcze w tym roku gmina zamierza podobną inwestycję zrealizować na al. Jana Pawła II. A co z drugą sprawą, czyli umiejscowieniem studzienek dokładanie w śladzie kół?
Wynika to z błędów projektowych lub niemożności usytuowania w osi jezdni - wyjaśnia dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Bardzo często podziemna infrastruktura jest tak gęsta, że nie ma możliwości wprowadzenia żadnych zmian.
Zdjęcie z ul. Jaśminowej w przechowie tam tkwi problem w ciężarówkach które codziennie dojeżdżają do naprawy plandek i to właśnie dlatego stan tej drogi jest jaki jest. Jeśli jeździłyby tam same osobówki to napewno nie byłoby tak jak jest w tej chwili góry doliny zapadające się miejsca na drodze. Może wkoncu by się ktoś z władz zainteresował tym.i wysiedlił ta firmę z osiedla !
Wszystkie mądre głowy wiedzą o co chodzi w czym problem więc moje pytanie brzmi dlaczego tego nie przypilnujesz kierowniku jeden z drugim???
Zajebiste tłumaczenie. Wiemy w czym problem ale nic z tym nie zrobimy. W starożytnym Egipcie potrafili zbudować coś co przetrwało do dzisiaj a naszych fachowców przerastają studzienki kanalizacyjne. Rzeczywistość przerosła absurdalne wymysły Barei i złote zasady Łęciny
Ciekaw dlaczego jak droga jest budowana od podstaw to robią ten sam błąd gdzie było by można przenieść te urządzenia na chodnik ile w pas zieleni
Czyli problem znany ale mamy wyjeb@ne tak w skrócie…te studzienki w Świeciu to katastrofa…Na samej WP jest chyba takich z 10. Na JPII to samo slalom między studzienkami. O dworcu nawet nie mówię co się dzieje…Mickiewicza to samo. Malinowa tragedia najgorsza ulica w Świeciu. Chmielniki dramat jesli jedziesz przy prawej stronie to koło mozna urwać. Nowa władza jest od ponad roku i co dla Świecia zrobiła?? Jak tam obiecanki pani Karolewskiej, kiedy ten chodnik do KFC będzie? Kiedy Deczno skończycie robić bo 3 lata budę z frytkami budować to wstyd…Chińczycy szpital w 7 dni zbudowali. Kiedy dworzec będzie zburzony i powstanie nowy? Serio tak się chwalicie jaka to nasza gmina czy powiat świecki jest bogaty w pierwszej 20 najbogatszych gmin a dworzec jak menelownia wygląda i to jeszcze w centralnym punkcie miasta…Zobaczcie jak wygląda dworzec w głupiej Tucholi no bajka. Wstyd jak Świecie wygląda z takimi wielkimi podatkami jakie odprowadzają Mondi i inne kolosy.
Problem jest we włodarzach nie potrafią prowadzić inwestycji, do czego się nie zabiorą to…Zwolnić kierowników od inwestycji i dróg i zatrudnić takich, którzy są odpowiednio wykształceni i będzie im się chciało przypilnować robót. Jak obecni pilnują widać…to że gmina jest bogata to nie znaczy, że można…
Myślę że ludzie odpowiedzialni za inwestycje czytają to i wyciągną konsekwencje za takie coś!!! Jak można wiedzieć że jest źle i robić to dalej. Marnotrawstwo pieniądzy z budżetu!!!!!!
35 lat ta sama władza w mieście, koneksje układy, ja tobie to ty mi tamto ,a zwykłym ludziom się śmieją w twarz.Nas jest tylu że znowu się wybierzmy przy najbliższych wyborach.
Kochani urzędnicy na ulicy C Skłodowskiej studzienka jest luźna i jak się na nią wjeżdża to hałasuje na całe osiedlenie chyba nikt wam tego nie zgłaszał bo udzie mają wywalone
Nie męczcie burmistrza jakimiś studzienkami 🙂 Trzeba jeszcze Deczno dokończyć a już ma w planie duży rynek tak więc dajcie spokój 🙂
Jednym z „najnowszych” przykładów jest ul. Słowackiego 🙂
Studzienki przy Cechu i przedszkolu tak hałasują, że słychać je przy rondzie koło amfiteatru 🙂
Żyjemy w dobrych czasach, kiedy problemem staje się kilka nierówności na drogach.
Studzienki! To jest temat dnia! A co z potrzebami mieszkańców, z obiecanymi drzewami, żłobkami, gdzie nowe parkingi, zniesienie opłat za parkingi i komunikację miejską. Prawda to co piszą tu czytelnicy to powtórzę GDZIE DWORZEC i chodnik do McDonald?
Glosujta Tusk wam da
W Grucznie miesiąc robili dziurę na powiatówce – i do dziś im się nie udało zrobić prosto zapadliska 🙂